Francja: Magazyn ekonomiczny „Capital" bije rekordy sprzedaży

Podczas gdy w Polsce znika „Businessweek", a najstarszy polski magazyn ekonomiczny „Businessman" bankrutuje po kilku latach agonii, francuski „Capital" bije rekordy sprzedaży egzemplarzowej i ilości odsłon w internecie.

Wg Prisma Press, wydawcy „Capital", który jest największym magazynem ekonomicznym we Francji i w Europie, tytuł sprzedał się we wrześniu 2005 r. w ilości 509.000 egz. To największa sprzedaż od 1991 r., kiedy powstał magazyn. Średnia miesięczna sprzedaż magazynu wynosi ponad 370.000 egz., wg Prisma Press.

Nowy portal capital.fr zanotował w tym samym czasie 4 mln odsłon, tzn. prawie 6 razy więcej niż miesiąc wcześniej (
680.000 odsłon). Wyjasnienie: w lecie 2005 r. portal capital.fr dokonał fuzji z portalem ekonomicznym Firstinvest. Portal funkcjonuje wg klasycznego biznes modelu, stosowanego również przez „Wall Street Journal": część jest darmowa, część płatna. Dla prenumeratorów przewidziano usługi Premium.

„Capital" wyznaczał trendy w prasie ekonomicznej we Francji praktycznie od momentu swoich narodzin, w 1991 r.
Pracowałem wtedy jako dziennikarz w dziale zagranicznym francuskiego dziennika „Le Quotidien de Paris". Większośc moich kolegów redakcyjnych i paryski światek dziennikarski przyjął z lekceważeniem pojawienie się tego „komiksowego magazynu dla idiotów".

Media potraktowały go tak samo źle jak otwarcie pierwszego Mac Donalda na Polach Elizejskich. Mało kto rozumiał wtedy, że „Capital" jest pierwszym we Francji magazynem wizualnym, opierającym się w niespotykanej dotychczas skali na dziennikarstwie wizualnym.

W Polsce, magazyn „Profit" (dziś „Forbes") był zaskakująco wierną kopią francuskiego „Capital". Nazwałem to kiedyś w jednej z polskich gazet „strategicznym plagiatem", gdyż „Profit", wydawany przez wydawnictwo Axel Springer, naśladował swój francuski model. Celem było storpedowanie powstania przygotowywanej w tym samym czasie przez wydawnictwo Grune+Jahr Polska polskiej wersji „Capital". Ta strategia okazała się skuteczna: Gruner+Jahr zrezgnował wówczas z wydania polskie wersji.

Francuski „Capital" jest synonimem dużego sukcesu wydawniczego. Jego recepta? To magazyn z dużą ilością informacji, praktyczny, łatwy do czytania, ostrożny w analizach, innowacyjny, zaskakujący bez przerwy swoich czytelników.

1. Bogactwo informacji, różnorodność gatunków dziennikarkich
Ok. 200 str., w tym ok. 60 stron reklamy.
  • Reportaże na temat gospodarki francuskiej i międzynarodowej. I nie chodzi tu bynajmniej o artykuły „ureportażowione" lecz o prawdziwe reportaże w terenie.
  • Artykuły z gatunku śledztwo dziennikarskie (reporting investigation) o liderach gospodarczych.
  • Informacje o kulisach przemysłu i finansów.
  • Porady i praktyczne dossier o inwestowaniu pieniędzy i kierowaniu swoją karierą zawodową.
  • Testy i rankingi nowych produktów i usług.

2. Dziennikarstwo wizualne
Atrakcyjne, wizualne przedstawianie informacji. Stosowane są wszystkie środki, aby czytelnik łatwo „wszedł" w tekst:
  • bogata i różnorodna ikonografia i infografika,
  • często stosowana technika dzielenia tekstu na wiele ramek,
  • mieszanka tekstów długich i krótkich...

3. Własne, sprawdzone informacje, dużo „scoop-ów"
Dziennikarze „Capital" dysponują wyjątkowymi środkami, aby znajdywać ciekawe informacje i mieć czas na ich sprawdzenie.
  • Redakcja liczy 48 stałych współpracowników, w tym 26 dziennikarzy.
  • Dziennikarze magazynu podróżują po wszystkich kontynentach, od Szanghaju po Los Angeles, od Sarajewa po Bangkok...
  • Magazyn w każdym wydaniu ma ekskluzywne informacje, tzw. „scoop'y"

4. Niezależność linii redakcyjnej
„Capital" zadecydował się mówić wszystko (czym szybko wyróżnił się od skostnialych tytułów ekonomicznych we Francji), oczywiście bez złośliwości, ale także bez ustępstw. Żadna grupa przemysłowa lub finansowa mogąca wywierać presję na redakcję nie znajduje się wśród akcjonariuszy Prisma Presse.

5. Dobrze rozpoznawalne rubryki
- Leader: Rozmowa na aktualny temat z pierwszoplanową postacią ze świata polityki lub gospodarki.
- Ludzie i interesy: życie przedsiębiorstw, administarcji wysokiego szczebla przez pryzmat mężczyzn i kobiet, którzy są głównymi aktorami.
- Sukcesy i porażki: Historie firm, analiza przyczyn porażki lub sukcesu.
- Dossier: Temat pogłębiony, zwykle międzynarodowy, poruszany w różnych aspektach (technika „kątów"). Podejście branżowe (światowy przemysł informatyczny, samochodowy, tekstylny...) lub tematyczne (najbogatsi Francuzi, marnotrawstwo w regionach, lobby...).
- Gospodarka w obiektywie: Całostronicowe zdjęcia, eleganckie i spektakularne, pozwalają czytelnikowi zajrzeć do laboratoriów badawczych, hal produkcyjnych, budowli...
- Wskaźniki: Wszystkie liczby określające „koniunkturę miesiąca".
- Gospodarka: Gospodarka światowa przepuszczona przez sito: analizy, reportaże, wywiady z ekspertami wyjaśniające główne tendencje w Europie, Stanach Zjednoczonych i w Azji.
- Raporty na tematy, które zwykle w innych magazynach nie są podejmowane w aspekcie ekonomicznym (sport, show-business, polityka...).
- Management: Analiza przypadków i raporty o nowych tendencjach w zarządzaniu (marketing, organizacja, zasoby ludzkie).
- Kariera i wynagrodzenia: Sylwetki, przykłady i porady dla kadry kierowniczej
- Wasze prawa: Rady prawników wyspecjalizowanych w prawie pracy, zdrowiu, ubezpieczeniach.
- Pieniądze i lokaty: Porady dla czytelników jak pomnożyć oszczędności i odnaleźć się w gąszczu produktów finansowych.
- Dokument: Długi wywiad lub tekst zachecający czytelnika do refleksji na bieżącymi wydarzeniami...

Jedno jest pewne: kupując „Capital" czytelnicy mają wrażenie, że nie wydają, lecz zarabiają pieniądze. I to chyba jest jego największym atutem.

Tag:

Komentarze