Ruszył serwis Lala.com, na którym użytkownicy mają wymieniać się płytami CD. Choć serwis jest w wersji testowej, inwestorzy venture capital już uwierzyli w jego powodzenie inwestując w projekt 9 mln dolarów - informuje „Gazeta Wyborcza".
Serwis ma połączyć wielbicieli muzyki, którzy będą mogli w sieci kontaktować się i ustalać, kto jakich płyt poszukuje, a kto jakie ma na zbyciu. A potem będą się nimi wymieniać.
Tradycyjne płyty CD mają być przesyłane z rąk do rąk normalną pocztą w specjalnych kopertach dostarczanych przez serwis zarejestrowanym użytkownikom.
Pomysł kalifornijskiej firmy Lala Media czerpie po kawałku z wielu innych istniejących od dawna internecie - aukcji eBay, sieci wymiany plików (których prekursorem był Napster), serwisów społecznościowych typu MySpace.com czy internetowej wypożyczalni filmów na płytach DVD - Netflix.
Opłaty mają być raczej symboliczne - jak podają autorzy projektu, za wymianę płyty trzeba będzie zapłacić firmie dolara plus 49 centów za przesyłkę pocztową. Na razie będzie działać tylko na terenie USA.
Źródło: „Gazeta Wyborcza"
> Tag: internet, ecommerce
Serwis ma połączyć wielbicieli muzyki, którzy będą mogli w sieci kontaktować się i ustalać, kto jakich płyt poszukuje, a kto jakie ma na zbyciu. A potem będą się nimi wymieniać.
Tradycyjne płyty CD mają być przesyłane z rąk do rąk normalną pocztą w specjalnych kopertach dostarczanych przez serwis zarejestrowanym użytkownikom.
Pomysł kalifornijskiej firmy Lala Media czerpie po kawałku z wielu innych istniejących od dawna internecie - aukcji eBay, sieci wymiany plików (których prekursorem był Napster), serwisów społecznościowych typu MySpace.com czy internetowej wypożyczalni filmów na płytach DVD - Netflix.
Opłaty mają być raczej symboliczne - jak podają autorzy projektu, za wymianę płyty trzeba będzie zapłacić firmie dolara plus 49 centów za przesyłkę pocztową. Na razie będzie działać tylko na terenie USA.
Źródło: „Gazeta Wyborcza"
> Tag: internet, ecommerce
Komentarze