Sarkozy buduje imperium medialne z kolegami milionerami

Francuski prezydent Nicolas Sarkozy buduje medialne imperium w oparciu o przyjaźnie z milionerami - pisze niemiecki dziennik „Die Zeit" w artykule przetłumaczonym na polski i opublikowanym w portalu Gazeta.pl

„Sieć kontaktów prezydenta Francji rozciąga się na wiele redakcji prasowych, radiowych i telewizyjnych. Krytyczne materiały na jego temat są usuwane, a nieprzychylne mu media otrzymują pogróżki" - czytamy w tekście z ‚Die Zeit".
Sympatia, z jaką francuskie media traktują nowego prezydenta, jest we Francji czymś nowym. Prawie każdy prezydent był w celowniku dziennikarzy:
  • De Gaulle'a krytykowano regularnie,
  • Mitterand miał przeciwko sobie imperium prasowe Hersanta (właściciela „Le Figaro"),
  • a Chiraca atakowano zarówno z prawej jak i lewej strony.
Sarkozy'ego to jakoś omija, przynajmniej na razie. Nowy prezydent zwykł nawet mawiać: „Dziennikarz, który mnie krytykuje, jest dziennikarzem, który mnie nie zna".

> Wiedzieć więcej:
Wideo z podpitym prezydentem Sarkozym robi furorę w internecie
Gorączka blogów u francuskich polityków
Axel Springer szuka partnera do wydania francuskiej wersji „Bilda"

> Tag: , ,

Komentarze