Polskie media zaczynają ciąć koszty ze strachu przed kryzysem na rynku reklamowym

Polskie media chyba na serio przejęły się kryzysem, który jeszcze nie nadszedł. W obawie przed spadkiem przychodów z reklamy, jedni redukują etaty, inni oszczędzają na wynagrodzeniach, jeszcze inni podwyższają ceny gazet, lub/i reklam.

Rynek mediów ewidentnie szykuje się na cięższe czasy:
  • Polskapresse zwalnia aż 15 osób w warszawskiej redakcji dziennika „Polska", jak donosi Presserwis. „Puls Biznesu" też redukuje swój zespół.
  • Wśród dzienników, których sprzedaż regularnie spada, tylko „Gazeta Wyborcza" nie podniosła ceny egzemplarzowej.
  • Jesień upłynie w telewizjach pod znakiem podwyżek: TVN podniosła ceny reklam o 65 proc., Polsat – o ponad 20 proc, a TVP – o 10 proc.
  • Radio Zet i Eska podniosły dziś ceny swoich reklam o kilka procent. Grupa Radiowa Agory (Tok FM, Złote Przeboje) i RMF FM już to zrobiły, Trójka ma to zrobić za tydzień.

Wskaźnik koniunktury na rynku mediów i reklamy w Polsce spadł do najniższego poziomu od 2004 roku - pisze „Rzeczpospolita". Menedżerowie otwarcie obawiają się kryzysu, wynika z ostatnich badań MillwardBrown SMG/KRC.

„Aż 40 proc. badanych spodziewa się, że sytuacja na rynku mediów i reklamy się pogorszy. Poprawy spodziewa się 14 proc. Menedżerowie podkreślają, że firmy już zamrażają reklamowe budżety" - czytamy w dzienniku.

Według ING Securities, prasa i reklama zewnętrzna Polsce nie odnotują w przyszłym roku żadnych zwyżek wpływów z reklam. Nic więc dziwnego, że polskie media zaczynają poważnie bać się kryzysu na rynku reklamowym:
Rynek ten ma to do siebie, że zdecydowanie mocniej niż inne reaguje na cykle koniunkturalne. Nie od dziś wiadomo, że decydenci o budżetach reklamowych właśnie w nich szukają szybkich – i na krótką metę stosunkowo mało bolesnych – oszczędności w trudnych czasach. Gdy trzeba bronić wyników finansowych, wydatki na marketing i reklamę są pierwsze do cięcia" - pisał w październiku w „Rzeczpospolitej" Jakub Bierzyński, prezes OmnicomMediaGroup.
Jeżeli te pesymistyczne prognozy się sprawdzą, media czekają dalsze - choć pewno nie tak poważne jak w USA - cięcia kosztów.

Komentarze

Anonimowy pisze…
To ja czegoś nie rozumiem... Idzie kryzys, niektórzy już tną koszty zwalniając pracowników, należy się spodziewać, że budżety reklamowe zostaną znacząco okrojone... a media podnoszą ceny reklam? Czy to nie wbrew logice? Przy mniejszych budżetach i wyższych cenach powinny oczekiwać dalszego zmniejszenia się liczby reklamodawców, czyż nie?

Chyba, że nie boją się kryzysu tak bardzo, jak ich czytelnicy straszeni przez media na każdym kroku...
Media podnoszą ceny reklam, by uzupełnić spodziewany dziury w zaplanowanych przez siebie budżetach.

Reklam będzie mniej, ale ponieważ będą droższe, może wyjść na to samo.