Francuzi szturmują sklepy internetowe


We Francji zaczął się dziś o godz. 7.00 okres wyprzedaży. Francuzi tłumnie rzucili się do sklepów, by skorzystać z rabatów sięgających już pierwszego dnia 70%.

Rabaty online sięgają nawet... 90%. Nic więc dziwnego, że w tym roku - po raz pierwszy - sklepy internetowe przeżywają prawdziwe oblężenie, mimo recesji gospodarczej. Aż 75% Francuzów przerzuci się w okresie tzw. soldes, które potrwają do 10 lutego, na zakupy w internecie (badanie Fevad/DirectPanel z 6.01.09).

Żeby przyciągnąć klientów, sklepy internetowe od wczoraj udostępniły możliwość zapełniania wirtualnych koszyków produktami. Od kilku dni, sklepy bombardują e-mailami z ofertami, jakich nigdy nie widziałem. Od wczoraj naliczyłem ponad 30 ofert, głownie ciuchy i high tech, w mojej skrzynce mailowej!

Dlaczego Francuzi wolą internet? Po pierwsze, bo pozwala uniknąć stania w kolejkach. Tak twierdzi 68,9% respondentów badania Brandalley/Benchmark Group. 54,1 % przyciągają ceny niższe niż w tradycyjnych sklepach, 50,5 % docenia, że nie muszą wychodzić z domu, 47,8 % podoba się, że może robić zakupy całą dobę, poza godzinami otwarcia sklepów.


Komentarze

Bartek Wolnowski pisze…
Wcale się nie dziwię, gdyż sklepy internetowe teraz są bardzo popularne. Jeśli mamy wdrożone płatności internetowe https://www.cashbill.pl/platnosci/ to możemy być pewni, że nasz potencjalny klient na pewno będzie czuł się bezpiecznie płacąc za towar.