Globalne marki nie potrzebują dziś tradycyjnych mediów




Żyjemy w epoce szumu medialnego i nadprodukcji informacji.  Wiele osób jest zagubionych w nadmiarze informacji. W erze internetu, mediami stają się również marki i firmy. Jak zatem dotrzeć do klienta? Na pewno inaczej niż kiedyś.

Wczoraj wszystko było proste – radio podawało newsa, telewizja go pokazywała, a prasa rozwijała. Dzisiaj wszystko jest bardziej skomplikowane, internet zmienił reguły gry w tradycyjnych mediach raz na zawsze, a wybór mediów jest dziś praktycznie nieograniczony. Obecnie  to Internet podaje, pokazuje i rozwija newsa. 

Wielokierunkowa komunikacja z klientem

Kiedyś media tradycyjne konkurowały wyłącznie same ze sobą. Teraz do gry wkroczyły też  marki. Globalne, lifestylowe marki z sektora FMCG, jak Coca Cola, Red Bull czy Smirnoff tak naprawdę nie potrzebują dzisiaj tradycyjnych mediów. 

Bo same docierają do tej samej liczby użytkowników i klientów.

Zmiana reguł gry na linii marketer-rynek, widoczna jest we wszystkich branżach, w tym m.in. w branży prawniczej. 

Rynek to konwersacja

Każda marka, w zależności od grupy docelowej, dobiera swój własny styl komunikacji z klientem. 

Powszechna obecnie komunikacja wielokierunkowa oznacza, że firma nie może skupić się na jednym kanale, np. na telewizji, w musi rozmawiać z klientami poprzez różne kanały. 

Należą do nich np. media społecznościowe, bez których komunikacja w większości segmentów B2C jest dziś trudna do wyobrażenia, czy komentarze pod wpisami na blogu. - Każdy rynek to konwersacja.  Kto nie rozmawia, ten wypada z gry. 

Do komunikacji z klientem używa się dziś najczęściej mediów społecznościowych (są nimi kolejno wg. popularności na świecie: Facebook, Twitter, Pinterest, Linkedin. Korzysta z nich aż 73 proc. marketerów.  

Popularnymi kanałami komunikacji są również e-newslettery (63 proc.), które wróciły do gry w wersji cyfrowej oraz blogi (63 proc.)

Czas profesjonalistów

Na świecie kurczy się amatorska blogosfera. Nastaje za to czas profesjonalistów. 

Blogi o pazurkach i kotkach przeniosły się na Facebooka lub na Twittera, gdzie wystarczy publikować krótkie wpisy i zdjęcia. 

Liczba blogów prywatnych, otwieranych często przez młodych, zmniejszyła się w ostatnich latach o 40-50 proc., a ich autorzy stopniowo przenoszą się do mediów społecznościowych. Rosnące znaczenie profesjonalnej blogosfery potwierdza skala blogowania wśród dużych firm. 

W USA i w krajach Europy Zachodniej, ok, 40 proc. firm prowadzi swój blog. W Polsce robi to co druga spółka giełdowa z indeksu WIG20. Wiele firm przeniosło swoją komunikację do mediów społecznościowych: Facebook, Twitter lub Tumblr, które nie wymagają takich kompetencji, systematyczności i czasu, co prowadzenie bloga. 

W każdej blogosferze wszystko opiera się na treściach i linkach. A to oznacza, że Google zlicza każdy link, który wchodzi do naszego własnego bloga. - Im więcej mamy linków odsyłających do własnego serwisu, tym wyżej będzie on upozycjonowany w Internecie. Dla Google każdy link do naszej strony jest jak głos oddany na naszą stronę.

Tworzenie i dystrybucja treści przez marki i firmy służy przyciągnięciu klienta. Służą do tego m.in. White Papers.

Blog wypromuje firmę

Blog nie jest bezpośrednim narzędziem sprzedażowym. Jest narzędziem Content Marketingu, tzn. marketingu treści. Zapewnia bezpośredni kontakt z internautami, klientami i potencjalnymi klientami, służy budowaniu świadomości marki, oraz jej pozycji na rynku.  

Te same reguły dotyczą autora firmowego bloga.  Blog służy budowaniu jego wiarygodności i popularności we własnym środowisku zawodowym.  Gdy niektórzy eksperci pojawiają się na biznesowym spotkaniu, nikt nie pyta  go kim jest, bo wszyscy go znają i czytają jego bloga.

Co więcej - blogowanie jest  dużo tańsze niż typowa kampania marketingowa. Powinniśmy być jednak cierpliwi i systematyczni. Wiarygodność firmy buduje się bowiem w  dłuższym horyzoncie czasowym, poprzez teksty o bardzo wysokiej wartości merytorycznej. 

Kiepska jakość  nie zbuduje nam wiarygodności. Dlatego piszmy wartościowe teksty o charakterze poradnikowym, bądź edukacyjnym i zamieszczajmy je regularnie. 

Na blogu powinno się pisać na jeden wybrany  temat, bo serwis o wszystkim w rzeczywistości jest mało atrakcyjną lekturą zarówno dla czytelnika, jak i dla wyszukiwarki. 

Pomocnym narzędziem wspierającym bloga jest Facebook, który działa jak maszynka do promowania wpisów z bloga. Za jego pośrednictwem udostępnimy nasze wpisy szerszemu gronu odbiorców. Poza tym należy wziąć pod uwagę, że blogi, oparte na prostym oprogramowaniu jak Wordpress, pojawiają się szybciej w wynikach wyszukiwania, niż skomplikowana strona firmowa. 

Blog jest naszym własnym medium, a więc możemy na nim pisać, co chcemy, bo jesteśmy niezależni. 

Blog to prawdziwa machina wojenna, która w ciągu kilku miesięcy - jeśli jest prowadzony profesjonalnie - jest w stanie wypromować w internecie człowieka, lub firmę. 



Komentarze