Sygnalizuję dobry tekst i ciekawy temat w portalu Gazety Wyborczej. My Space, internetowe forum dyskusyjne o filmach, polityce czy kłopotach w pracy, wchodzi 15 listopada br. na rynek muzyczny z albumem „MySpace Records: Volume I". Składanka zawiera utwory znanych artystów i niezależnych muzyków.
„Wg danych ComScore Media, firmy monitorującej ruch w internecie, w sierpniu br. MySpace była jedną z najczęściej odwiedzanych witryn w USA, zajmując czwarte miejsce pod względem liczby odwiedzających - uplasowała się tuż za portalem Yahoo, serwisem aukcyjnym eBay i portalem MSN Microsoftu, a przed takimi gigantami jak Google czy AOL", przypomina autor tekstu, Tomasz Grynkiewicz.
„Za MySpace.com stoi potężny koncern News Corp. zarządzany przez Ruperta Murdocha. Internet stał się oczkiem w głowie medialnego magnata, który ostatnio nie skąpi grosza - na przejęcie spółki Intermix Media, do której należy MySpace, Murdoch wyłożył w lipcu prawie 600 mln dol.", pisze Grynkiewicz.
W mojej opinii, inicjatywa MySpace potwierdza ogólną tendencję: najwieksze „dotkomy", na czele z Google i Yahoo, już wychodza z wirtualnego do rzeczywistego świata biznesu. Mają duże pieniądze, ludzi i strategię buldożera. Zagrożą w pierwszym rzędzie tradycyjnym mediom, głównie prasie codziennej, oraz tradycyjnemu biznesowi z innych branż, zaczynając od telekomów.
Tego typu inicjatywy mnożą się od pewnego czasu. Myślę, że zjawisko to ulegnie przyśpieszeniu nie tylko w odległej Ameryce, ale również w Polsce.
Źródło: gazeta.pl
Internet Business
Komentarze