Wybory nakręcają prasę i blogosferę

Wybory nie tylko powodują większą sprzedaż prasy, ale też „nakręcają" blogosferę.

„W ciągu kilku ostatnich dwóch dni ruch na Blogfrog wzrósł o około 50%. Notki dotyczące wyborów cieszyły się dużą popularnością. Jedna z nich w ciągu doby otrzymała 1500 przejść z BlogFrog" - pisze Tomasz Karwatka, szef BlogFrog.
> Źródło: Blogfrog

> Tag: , ,

Komentarze

Anonimowy pisze…
1.Jak umiał przegrywać Prezydent z Gdańska, Premier z Krakowa, PO, oraz przegrane media po zwyciestwie PiS w 2005r.

Opozycja i wszystkie media wpadły w histeryczny szał. To była po prostu niewyobrażalna orgia wyjących z bólu pewnych wygranej obłudników. A trwalo to non stop, codziennie przez 2 lata. Domagali sie wręcz by PiS przeprosił ich za wygrane wybory. Nie mogąc sie pogodzić z przegraną ubliżali Kaczyńskim najgorszymi slowy - wszyscy. Poczynając od Tuska, poprzez Rokite, Niesiołowskiego, Kutza W.Kuczyńskiego, na dziennikarzach kończąc.

Przypomnę może jakie jeszcze - poza codziennym ubliżaniem - nieprawdopodobne brednie wygadywali strasząc Naród wręcz niewyobrażalnymi kataklizmami jakie miały spaść na biedny lud i cały kraj:

A wiec mamy niekończace się serie przepowiedni wieszczących wszelakiego typu kataklizmy i krachy. Poczynając od krachu giełdowego poprzez krachy monetarne. Kataklizm mającego pojawić się bezrobocia ktorego oczywiście wcześniej nie było.

Niewyobrażalne straty w gospodarce, gremialne wycofywanie wkładów bankowych, ucieczka kapitału spekulacyjnego, załamanie gospodarcze, galopująca inflacja. Paniczne wycofywanie się inwestorów, masowa emigracja ludności. Totalne ośmieszenie Polski w całym świecie. Upadek Polski poniżej poziomu Albanii czy Białorusi itd.

Tak ladnie wróżyli. No i oczywiscie to o czym marzyli w swych proroczych snach ci ich b. liczni czołowi eksperci finansowi i gospodarczy, czyli kary. Tak, KARY. Poteżne kary liczone w miliardach $ jakie Polska bedzie musiała zaplacić za kazda, wg nich całkowicie nieodpowiedzialną decyzją rządu PiS a niezaaprobowaną przez Nieomylnych Panow Nowej Ery i Rasy.
Anonimowy pisze…
2.Jak umiał przegrywać Prezydent z Gdańska, Premier z Krakowa, PO, oraz przegrane media po zwyciestwie PiS w 2005r.

Przypomnę może jakie jeszcze - poza codziennym ubliżaniem - nieprawdopodobne brednie wygadywali strasząc Naród wręcz niewyobrażalnymi kataklizmami jakie miały spaść na biedny lud i cały kraj:

A jak się przy tym nadymali, a jakie małpie miny stroili, a jakie odwalali chochole tańce załamując przy tym swe przenajświetsze rączęta i świecące nieziemskim blaskiem genialne główki.

Jednym slowem tragizm w szekspirowskim stylu, czyli wycie i hamletowskie gesty. Nic, tylko albo sie zastrzelić albo uciekać z kraju póki jeszcze granice są otwarte.

Ale w tak tragicznej sytuacji ci nieomylni wróżbici z PO potrafili jeszcze zdobyć się na kolejny wielki wysiłek umysłowy - pozwalając sobie podczas głoszenia tych hiobowych wieści zapowiadających co najmniej koniec swiata albo cywilizacji - i zaczęli ot tak sobie...

Lekko i bez widocznego wysiłku, puchnąc se z wielkiej dumy jaka ich rozpierała na samą tylko mysl, że są aż tak nieprawdopodobnie zdolni, tak genialni, tak doskonali. Bo te buce naprawdę uwierzyli w to, że potrafią nawet przewidywać przyszłość.

I co najciekawe, że tym bucom nawet do głowy nie przyszlo, że jest ktoś, ale nie w PO tylko w PiS... ktos kto naprawdę i to od dawna potrafi przewidzieć kilka ruchów do przodu, i jak do tej pory praktycznie ani razu się nie pomylił i zawsze, podobnie zresztą jak rząd, zawsze całkowicie zaskakiwał posunięciami tych nadętych i nieomylnych buców z PO.