Olsztyński Edytor wydaje pierwszy w Polsce bezpłatny tygodnik dla dzieci

Dziś zadebiutował „Junior”, nowy tygodnik dla dzieci w wieku 6-11 lat - informuje wydawca, olsztyńska grupa medialna Edytor, wydająca m. in. „Gazetę Olsztyńską" i „Dziennik Elbląski”. To pierwszy bezpłatny tygodnik dla dzieci w Polsce.

‚Junior" znalazł się w każdej olsztyńskiej szkole podstawowej. Gazeta drukowana w nakładzie 8 tys. egzemplarzy, w formacie A3, ma 16 stron objętości.

Redaktorem naczelnym tygodnika została Małgorzata Sadowska. Zespół redakcyjny tworzą dzieci z olsztyńskich szkół podstawowych.

W tygodniku znajdują się m. in.:
  • prezentacje szkół,
  • wywiady prowadzone małych reporterów,
  • zabawy językowe i kulinarne.
„Junior” nawiązał też współpracę z portalem www.sieciaki.pl, z którym uczy dzieci bezpiecznego korzystania z Internetu.

Komenda Miejska Policji
w Olsztynie udostępniła natomiast policyjną maskotkę – sierżanta Bobra – który m.in. ma uczyć dzieci bezpiecznego poruszania się po drogach. Z kolei współpraca z UNICEF zapewni tygodnikowi materiały redakcyjne poświęcone życiu dzieci w innych krajach.

„Junior" pojawia się na rynku w momencie spadków sprzedaży w prasie codziennej, której część analityków nie wróży świetlanej przyszłości w obecnej postaci.

„Jak wygląda nasz rynek każdy widzi. Jedni tracą mniej, inni więcej. Niemniej jednak, gdybyśmy czekali na czytelnika z założonymi rękami, sami skazalibyśmy się na porażkę. My staramy się odwrócić lub powstrzymać trendy spadkowe dywersyfikując naszą ofertę i stawiając na produkty merytorycznie związane z prasą, nie na gadżety" - tłumaczy Media Cafe Polska Jarosław Tokarczyk, prezes Edytora.

> Tag: , , , ,

Komentarze

Anonimowy pisze…
bez wzgledu jak bardzo nie bylby to uroczy produkt (ta grupa docelowa wszak zawsze wzrusza) oraz jak niebylby ciekawy koncept redakcyjny, to nieodmiennie pojawia sie pytanie o koncept biznesowy na ten tytul.

Jesli ma to byc tytul non-profit, utrzymujacy sie z szeroko pojetych dotacji (czy to pozyskanych ze szczebla lokalnego, panstwowego czy wrecz z unii europejskiej), to nie powinien byc zagrozony ...
Jesli zas ma to byc docelowo komercyjny produkt utrzymujacy sie z reklam to z prawie 100% pewnoscia powiem, ze sie nie utrzyma ....
Może kipnąć jak wiele różnych dodatków dla dzieci w wielu innych gazetach. Bo zarobić na tym nie ma jak. ALe jeśli będa dotacje, to pięęękna inwestycja w przyszłego czytelnika. Chociaż z drugiej strony przecież Gazeta Olsztyńska ma na swoim terenie monopol, więc jak oni mówią o spadku... Więc jednak może kipnąć.