
Australijski eksperyment to kolejny przykład na „iPodyzację”, tzn. personalizację informacji: czytelnik kupuje i czyta tylko to, co go interesuje, bez konieczności płacenia za resztę. Czy sukces iPoda, dzięki któremu zamiast kupowaç całą płytę, klient może wybrać tylko na www.itunes.com tylko ten utwór, który mu się podoba i tylko za to zapłaci, da się przenieść na teren prasy? To już się dzieje.
Oto inne przykłady personalizacji treści:
- E-Kiosk w Hiszpanii. Hiszpański dziennik „El Periodico" wypróbowuje e-kioski w Katalonii.
- Dziennik „na miarę" w Niemczech. Według niemieckiego dziennika „Die Welt" trwają prace nad nowym dziennikiem „szytym na miarę". Tytuł projektu: „PersonnalNews". Pomysł jest prosty: czytelnik sam wybiera w internecie zawartość gazety. Nazajutrz rano, otrzymuje „swoją” gazetę do domu. Pierwsze wydanie ma się ukazać w styczniu 2006 r. Treść będą dostarczali partnerzy zainteresowani projektem. Wśród nich są podobno „Frankfurter Neue Press", „Focus" a także „Washington Times". Cena jednostkowa ma wynosić około 2,80 euro.
- Spersonalizowane mutacje w Szwecji. Już w latach 90., szwedzki dziennik „Dagens Nyheter" (90% prenumeraty!) wylansował niskonakładowe mutacje o zindywidualizowanej treści. Kluczem do tego rozwiązania jest dobra, własna baza danych.
- Książki na strony. Amazon, największa internetowa księgarnia na świecie, ogłosiła otwarcie w 2006 r. w USA serwisu, w którym będzie mozna kupić książki na strony.
Źródła: własne
Media Prasa
Komentarze