Przeglądając wczoraj wieczorem ostatnie wpisy na blogu w poszukiwaniu literówek, zatrzymałem się na chwilę przy tekście pt. „Google uważany za najbardziej wpływową markę na świecie".
Zafrapowała mnie jedna rzecz, co prawda dwa dni po napisaniu tekstu (Francuzi nazywają taką spóźnioną reakcję esprit d'escalier).
Marki, które uplasowały się w pierwszej dziesiątce, lub które idą w górę w tym światowym rankingu są niesłychanie innowacyjne: Google i Yahoo! w internecie, Apple w iPodach i komputerach Macintosh, Skype w telefonii internetowej.
Przeglądarka Firefox wspina się w tym rankingu na 8 miejsce. Jej slogan to „Take back the Web”, co w wolnym tłumaczeniu może brzmieć: „Niech web będzie Twój".
Myślę, że ich sukces biznesowy i rankingowy polega na tym, proponują one konsumentom inny, bardziej swobodny sposób korzystania z ich usług. Do tych marek czuje się sympatię, zaufanie, lubi się ich dynamizm. Chyba dlatego ja również preferuję je od innych, używając codziennie Google, Yahoo, Apple, Skype i Firefoxa.
> Tag: internet, marketing, Google, Apple, Skype, Yahoo
Zafrapowała mnie jedna rzecz, co prawda dwa dni po napisaniu tekstu (Francuzi nazywają taką spóźnioną reakcję esprit d'escalier).
Marki, które uplasowały się w pierwszej dziesiątce, lub które idą w górę w tym światowym rankingu są niesłychanie innowacyjne: Google i Yahoo! w internecie, Apple w iPodach i komputerach Macintosh, Skype w telefonii internetowej.
Przeglądarka Firefox wspina się w tym rankingu na 8 miejsce. Jej slogan to „Take back the Web”, co w wolnym tłumaczeniu może brzmieć: „Niech web będzie Twój".
Myślę, że ich sukces biznesowy i rankingowy polega na tym, proponują one konsumentom inny, bardziej swobodny sposób korzystania z ich usług. Do tych marek czuje się sympatię, zaufanie, lubi się ich dynamizm. Chyba dlatego ja również preferuję je od innych, używając codziennie Google, Yahoo, Apple, Skype i Firefoxa.
> Tag: internet, marketing, Google, Apple, Skype, Yahoo
Komentarze