Michał Viatteau, dziennikarz Agence France Presse, były szef tej agencji m. in. Warszawie, Sarajewie i Moskwie, opisuje w ostatnim „Tygodniku Powszechnym" urząd „mediatora" czy też „ombudsmana", stworzony przez niektóre poważne media, jak np. dziennik „Le Monde".
Mediator to najczęściej doświadczony i cieszący się dużym autorytetem dziennikarz, którego praca polega na przyjmowaniu od czytelników, słuchaczy czy widzów wszelkiego rodzaju krytyk, uwag i pytań na temat pracy danej redakcji. Rozmawia on z czytelnikami, przeprowadza w razie potrzeby śledztwo dziennikarskie i publikuje wnioski w specjalnej rubryce.
„Pozwala to na zmniejszenie przepaści dzielącej publiczność od „czwartej władzy", której często zarzuca się, że jest mniej dostępna i mniej odpowiedzialna od władzy politycznej, bo nie zależy bezpośrednio od wyborców. Mimo że odbiorcy mediów również głosują - kupując gazetę czy włączając telewizor", pisze Viatteau.
Źródło: „Tygodnik Powszechny"
> Tag: media prasa
Mediator to najczęściej doświadczony i cieszący się dużym autorytetem dziennikarz, którego praca polega na przyjmowaniu od czytelników, słuchaczy czy widzów wszelkiego rodzaju krytyk, uwag i pytań na temat pracy danej redakcji. Rozmawia on z czytelnikami, przeprowadza w razie potrzeby śledztwo dziennikarskie i publikuje wnioski w specjalnej rubryce.
„Pozwala to na zmniejszenie przepaści dzielącej publiczność od „czwartej władzy", której często zarzuca się, że jest mniej dostępna i mniej odpowiedzialna od władzy politycznej, bo nie zależy bezpośrednio od wyborców. Mimo że odbiorcy mediów również głosują - kupując gazetę czy włączając telewizor", pisze Viatteau.
Źródło: „Tygodnik Powszechny"
> Tag: media prasa
Komentarze