O niebezpieczeństwach rozmowy z blogowiczem

To wyglądało jak zwykła, dziennikarska rozmowa. Pytania, odpowiedzi... Rozmawiali popijając kawę w ogródku paryskiej kawiarni, dziennikarka z francuskiego magazynu „L'Express" i jej rozmówca, dyrektor jednej z firm internetowych.

Dziennikarka zbierała materiał do artykułu o blogach firmowych, a jej rozmówca właśnie taki blog otworzył w swoim przedsiębiorstwie.

Rozmowa dobiega końca. Nagle dyrektor wyciąga z kieszeni aparat cyfrowy. „Czy mogę Pani zrobić zdjęcie? To na nasz blog", wyjaśnia rozmówca zaskoczonej dziennikarce.

Godzinę później, rozmowa ze zdjęciem była już na blogu firmowym naszego dyrektora. Artykuł wyszedł kilka dni później.

Źródło: własne

> Tag: , ,, , ,

Komentarze