Głosujcie na... Google

Jak na firmę, która z taką dumą obnosi swój non-konformizm i luzacki styl, Google radzi sobie zupełnie nieźle z lobbyingiem w kulisach władzy.

W ciągu kilku lat kalifornijski gigant znalazł się w celowniku mediów za wzgledu na swoje astronomiczne zyski. Internauci widzą w nim intruza wdzierającego się w ich prywatne życie. Amerykański rząd krytykuje go za jego kontrowersyjną działalność w Chinach.

Google uznał więc, że najwyższy czas zadbać o swój wizerunek. Koniec z ignorowaniem Waszyngtonu. Największa wyszukiwarka świata idzie w ślady Microsoftu i Yahoo!, dobrze obeznanych z politycznymi labiryntami Ameryki.

Google zaangażował firmy konsultingowe i lobbyingowe bliskie Republikanów, którzy sprawują władzę. Plotka mówi również o pomyśle na stworzenie specjalnej struktury do pozyskiwania środków do finansowania kampanii wyborczych.

Źrodło: „New York Times"

> Tag: , , , ,

Komentarze