Brytyjska stacja Channel 5 płaci swoim telewidzom za informacje i filmy

Brytyjska stacja telewizyjna Channel 5 płaci od wczoraj za informacje i filmy zrealizowane przez swoich telewidzów i przesłane przez telefon.

„Dziennikarze-obywatele" mogą zarobić co najmniej 100 funtów, czyli ok 570 zł, za informacje o jakimś wydarzeniu i za nakręcone przez siebie - i wyemitowane na antenie - filmiki. Autorzy mogą otrzymać dodatkowe wynagrodzenie kiedy ich dzieło zostanie odsprzedane.

Fenomen „dziennikarzy-obywateli" rozwinął się w Wielkiej Brytanii od zamachów w Londynie w lipcu 2005 r. W Glasgow powstała nawet agencja zajmująca się sprzedażą w mediach zdjęć nakręconych przez reporterów-amatorów.

Wiele stacji telewizyjnych przyznaje, że płaci - niejednokrotnie dużo - za informacje i za filmy nakręcone przez amatorów, którzy stają się konkurencją dla dziennikarzy.

Stacja ITV zapłaciła 10 tys. funtów, czyli ok 57 tys zł, za amatorskie wideo nakręcone w czasie aresztowania dwóch osób podejrzanych o przeprowadzenie zamachów w londyńskim metrze. ITV zapłaciła też niedawno kilka tysięcy funtów za wideo nagrane z telefonu komórkowego w czasie operacji antyterorystycznej w jednej z dzielnicy Londynu.

Źródło: AFP (via Yahoo)

> Tag: , , ,

Komentarze

Anonimowy pisze…
Wg ostatniego "Press", niemiecki "Bild" płaci czytelnikom 500 Euro za fotke, ktora ukaze sie na lamach dziennika. W efekcie redakcja otrzymuje ponad 1000 MMSow dziennie. Dobre polaczenie promocji tytulu z dziennikarstwem obywatelskim.