Pół na pół - taki podział przychodów z reklamy proponuje Blox.pl swoim najlepszym blogerom w projekcie o nazwie Syndykat.
To miejsce, gdzie platforma blogów należąca do Agory („Gazeta Wyborcza", gwar.pl...) chce gromadzić blogi tematyczne mające potencjał reklamowy.
Blogi Syndykatu otrzymają specjalną ikonę (na ilustracji powyżej). Oprócz tego, Blox oferuje, a przynajmniej spróbuje zaoferować ich autorom więcej czytelników, a więc więcej szans na reklamę:
Agora uważnie obserwuje od wielu miesięcy to co dzieje się w segmencie platform i serwisów blogowych na świecie. Studiowała różne warianty i w końcu wybrała najprostszy, a zarazem najskuteczniejszy z nich, tak wizerunkowo jak biznesowo: podział przychodów fifty-fifty.
To obecnie najczęściej stosowany model biznesowy w tych platformach blogowych, które przeszły już na etap płacenia swoim użytkownikom i w innych serwisach, jak Daily Motion, francuski YouTube. Takich platform jest jednak ciągle jeszcze niewiele. Wszystkie mają ten sam cel, jak w prasie: zdobyć jak najwięcej klientów na darmowy blog, by sprzedać ich następnie reklamodawcom.
Konkurencja Bloxa nie będzie miała wyboru: albo zaproponuje swoim najlepszym blogerom podobny deal, albo ich straci. Wiadomosci24.pl i iTink.pl - serwisy oparte na dziennikarstwie obywatelskim, czyli na darmowej treści, też będą musiały zweryfikować swoją politykę. Tylko, że one nie są na to gotowe. Tak więc wydawca „Gazety Wyboczej" znowu nadaje ton i - co ciekawe - w internecie, gdzie inicjatywa należy zazwyczaj do tzw. „pure players", czyli graczy tylko internetowych, bez przedsięwzięć biznesowych w świecie rzeczywistym.
Myślę, że ta strategiczna inicjatywa powinna umocnić pozycję Bloxa, który już jest jednym z liderów wśród platform blogowych w Polsce:
Dla wielu blogerów Bloxa pojawia się więc możliwość dorobienia po godzinach (a tak naprawdę w godzinach pracy, bo duża część z nich pisze bloga w biurze).
Dotychczasowa, niezobowiązująca relacja usługobiorca (za darmo) - usługodawca zamieni się dla niektórych w relację czysto komercyjną: piszę, by zarobić. Ale wszyscy blogerzy na Syndykacie nie zarobią. Jednym zabraknie warsztatu, innym wytrwałości. Będą wygrani, ale też i rozczarowani.
Jedno jest pewne, o małą ikonkę Syndykatu będą walczyć blogerzy z całej Polski i to nie tylko - pod warunkiem, że Blox zniesie absurdalne ograniczenie czasowe - z Bloxa.
> Wiedzieć więcej:
Blog Syndykat
Zarabiaj na blogu (Onet)
Dlaczego na netto pojawiły się reklamy? (blog netto)
Jaki znowu Syndykat ?!?! (Blog Normalnego Człowieka)
Syndykat. nowa zakładka na bloxie. czytam (blog Weranda)
Blox.pl ma płacić najlepszym blogom (blog Borkowscy.pl)
> Źródło: blog Syndykat
> Tag: media, internet, web2.0, blog, business model, model biznesowy, Agora
To miejsce, gdzie platforma blogów należąca do Agory („Gazeta Wyborcza", gwar.pl...) chce gromadzić blogi tematyczne mające potencjał reklamowy.
Blogi Syndykatu otrzymają specjalną ikonę (na ilustracji powyżej). Oprócz tego, Blox oferuje, a przynajmniej spróbuje zaoferować ich autorom więcej czytelników, a więc więcej szans na reklamę:
„Syndykat ma za zadanie kierować ruch do ciekawych blogów. Główne miejsca w których będziemy promować blogi należące do Syndykatu to strona główna portalu Gazeta.pl, strona główna Blox.pl oraz strony artykułów zamieszczanych na portalu. Graficzne przedstawienie miejsc promowanie można znaleźć na blogu Syndykatu" - czytamy na blogu Syndykatu.
Co zrobić, by znaleźć się w Syndykacie? Trzeba pisać „dobrego bloga" na Blox.pl zostać przyjętym. Zgłosić może się każdy, ale większe szanse mają:
- blogi z jednym tematem przewodnim (np. literatura, wędkowanie czy gry komputerowe)
- istniejące dłużej niż 6 miesięcy
- regularnie aktualizowane
- mające ładny design.
Agora uważnie obserwuje od wielu miesięcy to co dzieje się w segmencie platform i serwisów blogowych na świecie. Studiowała różne warianty i w końcu wybrała najprostszy, a zarazem najskuteczniejszy z nich, tak wizerunkowo jak biznesowo: podział przychodów fifty-fifty.
To obecnie najczęściej stosowany model biznesowy w tych platformach blogowych, które przeszły już na etap płacenia swoim użytkownikom i w innych serwisach, jak Daily Motion, francuski YouTube. Takich platform jest jednak ciągle jeszcze niewiele. Wszystkie mają ten sam cel, jak w prasie: zdobyć jak najwięcej klientów na darmowy blog, by sprzedać ich następnie reklamodawcom.
Konkurencja Bloxa nie będzie miała wyboru: albo zaproponuje swoim najlepszym blogerom podobny deal, albo ich straci. Wiadomosci24.pl i iTink.pl - serwisy oparte na dziennikarstwie obywatelskim, czyli na darmowej treści, też będą musiały zweryfikować swoją politykę. Tylko, że one nie są na to gotowe. Tak więc wydawca „Gazety Wyboczej" znowu nadaje ton i - co ciekawe - w internecie, gdzie inicjatywa należy zazwyczaj do tzw. „pure players", czyli graczy tylko internetowych, bez przedsięwzięć biznesowych w świecie rzeczywistym.
Myślę, że ta strategiczna inicjatywa powinna umocnić pozycję Bloxa, który już jest jednym z liderów wśród platform blogowych w Polsce:
- pozwoli ona na utrzymanie wartościowych - z reklamowego punktu widzenia - autorów, tzn. takich, którzy potrafią dobrze pisać, tworzyć wokół siebie społeczność oraz nabijać licznik sobie i Bloxowi,
- może nawet spowodować transfer wielu blogów z innych platform, jak Onet czy Blog.pl, nie mówiąc o googlowym Blogspot.com, i na to też pewnie liczy Agora.
Dla wielu blogerów Bloxa pojawia się więc możliwość dorobienia po godzinach (a tak naprawdę w godzinach pracy, bo duża część z nich pisze bloga w biurze).
Dotychczasowa, niezobowiązująca relacja usługobiorca (za darmo) - usługodawca zamieni się dla niektórych w relację czysto komercyjną: piszę, by zarobić. Ale wszyscy blogerzy na Syndykacie nie zarobią. Jednym zabraknie warsztatu, innym wytrwałości. Będą wygrani, ale też i rozczarowani.
Jedno jest pewne, o małą ikonkę Syndykatu będą walczyć blogerzy z całej Polski i to nie tylko - pod warunkiem, że Blox zniesie absurdalne ograniczenie czasowe - z Bloxa.
> Wiedzieć więcej:
Blog Syndykat
Zarabiaj na blogu (Onet)
Dlaczego na netto pojawiły się reklamy? (blog netto)
Jaki znowu Syndykat ?!?! (Blog Normalnego Człowieka)
Syndykat. nowa zakładka na bloxie. czytam (blog Weranda)
Blox.pl ma płacić najlepszym blogom (blog Borkowscy.pl)
> Źródło: blog Syndykat
> Tag: media, internet, web2.0, blog, business model, model biznesowy, Agora
Komentarze
Idea Syndykatu jest taka, że wybrane blogi będą silniej promowane - co oczywiste - treba podnieść ich wartość/oglądalność. Ale do syndykatu nie są przyjmowane blogi prywatne/pamiętniki/itd. I to się może nie spodobać
Syndykat to program, który dopiero startuje. Myślę, że niektórzy mogą spokojnie zarobić kilkaset zł miesięcznie, ale nie od razu. Może z czasem pojawią się też tacy, co rzucą pracę dla bloga, kto wie?
1. Nie uważam tego za porażkę, robią to o wiele więksi niż Agora. Można z powodzeniem mieszać AdSense Googla ze swoimi własnymi reklamami konktekstowymi.
2. Może nie najlepiej idzie im ze sprzedażą reklamy dziś, ale na pewno dobrze pójdzie jutro. Dziś jest czas na zajmowanie i umacnianie pozycji, w nadziei na bonus pierwszeństwa.
3. Nie dziwi mnie, że nie są promowane blogi prywatne, gdyż na nich nie działa reklama kontekstowa. Zbyt wielki rozrzut. Zadziała natomiast reklama banerowa. Może więc jest jeszcze jakaś szansa dla waldemata?
"(...) Może już czas na "sfokusowanie" bloga?
Tak! Z powodów, o których pisałem w odpowiedzi dla szewo alias waldemar.
I nie o Waldemara chodzi. Nie idzie mi o dawanie komuś szansy (to zupełnie bez sensu), ale o łączenie jednego (ciekawych zdaniem gazety bloxów) z drugim (blogów "dobrze sprofilowanych"). Mi to nie przeszkadza, ale chciałbym, żeby zostało to nazwane po imieniu - bo przecież wszyscy to dobrze rozumiemy.
Bo z finansowaniem blogów to mamy już jedną awanturkę za sobą :)
Jedna awanturka już była, to prawda. Teraz czas na grę w otwarte karty.
Na czym polega blimpowanie? Jest to szybka (i zazwyczaj krótka) wiadomość pojawiająca się jako błękitna chmurka na profilu gronowicza. Rewolucja polega na sposobie zamieszczania wpisu – można dokonać tego nie tylko w serwisie grono.net, ale także za pomocą SMSa. Z dowolnego miejsca (nawet na melanżu, z dala od komputera) błyskawicznie można informować przyjaciół (a właściwie wszystkich zainteresowanych ) o aktualnym stanie ducha i ciała: nastroju, najbliższych planach oraz o tym, co aktualnie robią.
Tylko pozornie blimpowanie przypomina błyskawicznego bloga – w rzeczywistości blimp jest sposobem na zawiązanie jeszcze mocniejszych relacji ze znajomymi. Bo w blimpie nie chodzi o pisanie, ale o utrzymanie ciągłego kontaktu z przyjaciółmi.
Autorzy serwisu spodziewają się, że usługa wywoła prawdziwe szaleństwo wśród Gronowiczów. Każdy użytkownik ma możliwość blimpowania oraz czytania blimpów innych, dostępnych w specjalnej zakładce. Fajne i błyskotliwe blimpy można zachować w zakładce faworki. Istnieje także oddzielna zakładka tylko z blimpami znajomych.
Blimpy dostępne są od dziś w serwisie grono.net na http://grono.net. Screenshot nowej usługi można zobaczyć tu:
http://media.netpr.pl/PressOffice/getFile.PressRelease.76506.po?oid=30903