Internautka chce zebrać 500 tys. podpisów, by zorganizować referendum w sprawie odwołania prezydenta Kaczyńskiego
Tego jeszcze w Polsce nie było: wrocławska internautka Justyna Romanowska wspólnie z grupą znajomych alergicznych na „kaczyzm" chce obalić rządy PiS - informuje portal gazeta.pl.
W tym celu stworzyła stronę internetową: http://www.referendum2007.org/
Ogłosiła na niej, że zbierze pół miliona podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta Lecha Kaczyńskiego:
Romanowska i jej znajomi chcą zarejestrować stowarzyszenie. Internauci mają się zebrać 30 czerwca w Warszawie.
W podobnym duchu wypowiadał się francuski bloger Christophe Grébert. W maju br. wygrał proces o zniesławienie jaki wytoczył jego blogowi mer Puteaux pod Paryżem. Od razu zażądał głowy swojego prześladowcy i ogłosił swoją kandydaturę w wyborach w 2008 roku na nowego mera tego miasta. To wydarzenie bez precedensu w historii Francji.
> Źródło: gazeta.pl
> Wiedzieć więcej:
Francuski bloger będzie startował w wyborach na prezydenta miasta Puteaux
Czy francuski bloger wystartuje w wborach na mera miasta?
> Tag: internet, polityka
W tym celu stworzyła stronę internetową: http://www.referendum2007.org/
Ogłosiła na niej, że zbierze pół miliona podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta Lecha Kaczyńskiego:
„Jacek Kuroń mówił - nie palcie komitetów, zakładajcie własne. Proszę zatem wszystkich, którzy m a j ą d o ś ć: kpin z Konstytucji RP, prób łamania charakterów na masową skalę, nieprzestrzegania prawa przez organy rządowe, obrażania i poniżania najbardziej zasłużonych dla Polski osób, kryminalistów w rządzie RP, o wykorzystanie k o n s t y t u c y j n e j możliwości zmiany tego stanu rzeczy. Jeżeli zbierzemy 500 000 podpisów, możemy wystąpić o przeprowadzenie referendum w sprawie: odwołania z urzędu Prezydenta RP i rozwiązania parlamentu RP V kadencji" - apeluje Romanowska.Stronę odwiedziło już ponad 80 tys. internautów. Ciekawe czy Belweder zareaguje, a jeśli tak to w jaki sposób?
Romanowska i jej znajomi chcą zarejestrować stowarzyszenie. Internauci mają się zebrać 30 czerwca w Warszawie.
W podobnym duchu wypowiadał się francuski bloger Christophe Grébert. W maju br. wygrał proces o zniesławienie jaki wytoczył jego blogowi mer Puteaux pod Paryżem. Od razu zażądał głowy swojego prześladowcy i ogłosił swoją kandydaturę w wyborach w 2008 roku na nowego mera tego miasta. To wydarzenie bez precedensu w historii Francji.
> Źródło: gazeta.pl
> Wiedzieć więcej:
Francuski bloger będzie startował w wyborach na prezydenta miasta Puteaux
Czy francuski bloger wystartuje w wborach na mera miasta?
> Tag: internet, polityka
Komentarze
Może jeszcze jakieś radosne pomysły drodzy internauci?
W najbliższym wydaniu weekendowego programu Piotra Czyszkowskiego "Fakty Tydzień" w TVP 3 Wrocław ukaże się mój króciutki komentarz na temat tej inicjatywy. Moim zdaniem, pokaże ona, jaka jest realna siła internetu i tego typu oddolnych akcji w Polsce - zwłaszcza w sytuacji, gdy wiele osób deklaruje swoją niechęć do rządów PiS.
Pozdrawiam serdecznie :)