„The Guardian" udostępnia w całości wszystkie swoje materiały przez RSS


„The Guardian", jeden z największych dzienników w Wielkiej Brytanii, udostępnił w całości wszystkie swoje materiały przez kanał RSS.

Brytyjski dziennik jest pierwszą dużą gazetą na świecie, która decyduje się na taki krok i „to jest dobra wiadomość" - cieszy się Google Reader Blog.

Dziennik jest dostępny przez RSS w ponad 10 różnych kategoriach, m. in. :
  • Temat (np. wybory w USA)
  • Dział tematyczny dziennika (np. Polityka)
  • Blogi
  • Rodzaj treści (audio, wideo, tekst, komiks...)
  • Autor
  • Tytuł gazety („The Guardian", albo „The Observer")

Treści „The Guardian" można było dotychczas czytać przez RSS tylko w formie tytułów i leadów, podobnie jak materiały innych gazet. Jeżeli kogoś zainteresowała zajawka tekstu wyświetlana w przeglądarce (Internet Explorer, Firefox, Safari...), lub na stronie startowej (Netvibes, Google Reader, polski Cafe News), klikał w link i kontynuował lekturę już na stronach internetowych gazety.

Tradycyjne media nie udostępniały do tej pory swoich artykułów in extenso przez RSS ze względu na brak możliwości zarobienia większych pieniędzy na reklamie umieszczanej w tym kanale.

Bardziej opłacało się im wykorzystywać RSS jako narzędzie do przyciągania internautów na swoje witryny. Nabijali oni licznik, zamieszczali komentarze, czytali inne teksty, albo klikali w reklamy banerowe i kontekstowe, jednym słowem - same korzyści dla gazety.

Po raz kolejny, „The Guardian" odgrywa rolę pioniera i próbuje zapewnić sobie przewagę konkurencyjną.

Komentarze

dfdf pisze…
Tylko co Guardian chce zyskać udostępniając całe artykuły. Zwiększyć czytelność swojego tytułu? A co z efektywnością reklam na stronach www? Wierzą, że ludzie przejdą z czytnika na www mając cały artykuł? A może mają reklamy w czytniku?