Nowa era chatbotów: Microsoft przekształca Binga w Copilota



Microsoft ogłosił koniec marek Bing Chat i Bing Chat Entreprise, wprowadzając na ich miejsce nową usługę o nazwie Copilot. Wg giganta z Redmont pierwsze opinie klientów są "entuzjastyczne".

"Jakaś firma stworzy osobistego agenta, który będzie rozumiał wszystkie twoje działania i czytał twoje wiadomości. Będzie czytał rzeczy, na które nie masz czasu (...) To prawdziwy przełom, ponieważ już nigdy nie wejdziesz na stronę wyszukiwania. Nigdy więcej nie skorzystasz z narzędzia zwiększającego produktywność. Nigdy więcej nie wejdziesz na Amazon. Wszystko będzie przechodzić przez twojego agenta". Bill Gates, twórca Microsoftu wie o czym mówi.

Ta firma to Microsoft, który postawił wszystko na jedną kartę - Copilot. 

Microsoft ogłosił przejście z 
Bing Chat i Bing Chat Entreprise na Copilota podczas konferencji Microsoft Ignite. Firma z Redmond zaprezentowała również nowości takie jak Microsoft Loop oraz integrację funkcji opartych na sztucznej inteligencji w oprogramowaniu do wideokonferencji Teams.

Bing.com będzie dostępny dla "wyszukiwaczy"

Copilot, nowy chatbot Microsoftu, pierwotnie zintegrowany z wyszukiwarką Bing, przeglądarką Edge oraz paskiem wyszukiwania w Windows 11, teraz zyskał nie tylko nową nazwę, ale i dedykowaną platformę, podobną do ChatGPT, rywala stworzonego przez OpenAI. 

„Platforma ta zapewnia wydzielone doświadczenie czatowe i specjalne miejsce dla Copilota, podczas gdy Bing.com pozostanie dostępny dla użytkowników, którzy preferują połączone doświadczenie wyszukiwania i czatu”, wyjaśnia firma w poście na blogu.

Microsoft chwali się też na swoim blogu, iż opinie klientów biorących udział w programie wczesnego dostępu do platformy Microsoft 365 Copilot są tak entuzjastyczne, że Copilot "zapowiada się jako przełom w zakresie produktywności".

Copilot dostępny w przeglądarkach Chrome i Edge

Copilot będzie dostępny dla wszystkich użytkowników od 1 grudnia i będzie można z niego korzystać w przeglądarkach Edge i Chrome, jak podaje prasa amerykańska. Do korzystania z bezpłatnej wersji potrzebne będzie konto Microsoft, natomiast firmy będą miały dostęp do płatnej wersji „z ID Entra”.

Mimo zmiany nazwy, Microsoft zapewnia, że nie zaprzestanie inicjatyw związanych z Bing, wyszukiwarką, która może pochwalić się 100 milionami aktywnych użytkowników dziennie i która generuje 2,77% światowego ruchu internetowego według danych Statista. 

„Bing pozostaje kluczową marką i technologią, napędzającą wiele doświadczeń Copilota, a jednocześnie kontynuuje swoją dzialalność jako jeden z liderów w branży wyszukiwarek”, przypomina Caitlin Roulston, dyrektor ds. komunikacji w firmie, w rozmowie z The Verge.

Microsoft kontra OpenAI?

Bing Chat, który początkowo miał być ulepszoną wersją wyszukiwania i stanowić konkurencję dla Google, teraz jako Copilot wydaje się raczej pozycjonować jako rywal ChatGPT, oferując samodzielną usługę zarówno dla profesjonalistów, jak i osób prywatnych. 

Inne zapowiedzi giganta podczas Microsoft Ignite potwierdzają ten kierunek. 


Na przykład Microsoft zaprezentował Copilot Studio, platformę umożliwiającą tworzenie „spersonalizowanych copilotów” dla konkretnych celów. 


Jest to koncepcja bardzo podobna do spersonalizowanych GPT, zaprezentowanych przez OpenAI na początku listopada, które również będą wspierane przez Copilota, aby „zwiększyć jego zdolności, wszechstronność i kreatywność”, jak twierdzi Microsoft.








Komentarze