Powrót króla Altmana


Steve Jobs powrócił do Apple po 12 latach od swojego wygnania, ratując firmę z jabłuszkiem od bankructwa. Sam Altman, wyrzucony z hukiem z OpenAI, twórcy ChatGPT, potrzebował zaledwie 5 dni, by powrócić - na białym koniu - do najgorętszego startupu wszechczasów. 

 Oto 6 wniosków, jakie można wyciągnąć z tego rollecoastera na podstawie dzisiejszych informacji:

1. Król jest jeden

Powrót Altmana pokazuje, jak kluczowa może być rola CEO w kształtowaniu wizji i strategii firmy, szczególnie w branży technologicznej. Jako lider, Altman nie tylko kieruje rozwojem przełomowej technologii sztucznej inteligencji, która w przyszłym roku ma wejść na poziom AGI (ang. Artificial General Intelligence), co oznacza, że maszyna ma już posiąść zdolność do zrozumienia. 

Liderzy pokroju Jobsa, Gatesa i Altmana:

  • inspirują ludzi,
  • zachęcają do przełamywania barier myślowych i technologicznych (myślenie out of the box)
  • tworzą kulturę innowacji i nieustannej ciekawości, która jest fundamentem wszelkiego postępu.

W roli ambasadora firmy, CEO pełni również kluczową rolę w budowaniu i utrzymaniu jej reputacji oraz morale zespołu w dynamicznym świecie technologii.

Powrót Altmana, traktowany w komentarzach pod dzisiejszymi artykułami z mieszanką sceptycyzmu i jeszcze większego zaskoczenia, przypomina nam, że w świecie innowacji liderzy są nie tylko strategami, ale i symbolami kierunku, w którym podąża firma.

Oczywiście, złośliwi przypomną, że niektórzy nazywają Altmana "The Snake”, bo podobno jest dobry w korporacyjnych gierkach, ale czy to ma teraz jakiekolwiek znaczenie? 

2. Zwycięstwo biznesowych pragmatyków nad romantykami

Powrót Altmana do OpenAI może być interpretowany jako zwycięstwo jego komercyjnej wizji rozwoju AI, której zwolennikiem wydaje się Microsoft, nad początkowym, romantycznym modelem non-profit.

To dowodzi jeszcze raz, że z klarowną wizją, a taką wizję Altman ma bez cienia wątpliwości, biznes rozwija się szybciej. A kiedy już ten biznes wejdzie na pewien poziom, wtedy przypominają o sobie inwestorzy. 

Microsoft zainwestował w OpenAI 13 miliardów dolarów. To normalne, że zależy mu na tym, by wycena OpenAI poszybowała do kosmicznego poziomu 90 miliardów dolarów. Ma prawo stawiać warunki i żądać przywrócenia Altmana na jego stanowisko. I nie zawahał się tego prawa użyć.

Altman wrócił, a cały zarząd, który go zwolnił został zwolniony. 

Z drugiej strony, pojawiło się w sieci wiele komentarz o "przedkładaniu zysku ponad bezpieczeństwo”, co odzwierciedla szeroko rozpowszechnioną obawę o etyczne aspekty rozwoju AI. Wątek poboczny? Tak.

3. Waga kultury korporacyjnej i lojalności pracowników

Reakcja zespołu OpenAI na odejście Altmana wskazuje na silne przywiązanie pracowników do lidera i wpływ, jaki ma to na kulturę organizacyjną. Gdy lider, będący źródłem inspiracji i strategii, odchodzi, może to wywołać niepewność i zaniepokojenie wśród pracowników. I tak się stało. 

W przypadku Altmana, jego szybki powrót wskazuje na głębokie przywiązanie zespołu do jego wizji i stylu zarządzania. 

Ludzie mają do niego zaufanie i wierzą, że to on, a nie science-guys, którzy doprowadzili do zwolnienia Altmana, postrzeganego jako biz-guy, zapewnią sukces im i ich firmie.   

4. Dynamika zmian w firmach technologicznych

Dynamika zmian w firmach technologicznych, zwłaszcza w królestwie startupów i technologii, jaką jest Dolina Krzemowa, jest równie fascynująca, co nieprzewidywalna. Szybkość powrotu Sama Altmana do OpenAI stanowi wyraziste dowód tej zmienności. 

Zwolnili go z hukiem w piątek, w poniedziałek zatrudnił go Microsoft, a w środę już był z powrotem z OpenAI. Ale tempo!

W tym środowisku, gdzie jedna innowacja może całkowicie zmienić oblicze rynku, firmy muszą być gotowe na błyskawiczne reagowanie i dostosowywanie się do nowych okoliczności. Taka elastyczność w zarządzaniu i podejmowaniu decyzji jest kluczowa, aby utrzymać konkurencyjność i innowacyjność.

5. Rola zewnętrznych inwestorów w decyzjach wewnętrznych

Microsoft, który posiada 49% udziałów w OpenAI, odegrał decydującą rolę w przywróceniu Altmana do łask. Inwestorzy tacy jak Microsoft mogą wywierać potężną presję na kierunek rozwoju technologicznego, politykę firmy oraz decyzje dotyczące zarządzania. 

Ale uwaga, inwestycja Microsoftu w OpenAI nie jest jedynie kwestią finansowania; to strategiczne partnerstwo, które może kształtować przyszłość obu firm.

  • Dla Microsoftu OpenAI to genialne, jedyne w swoim rodzaju laboratorium, z którego można czerpać bez liku. To klucz do skarbca zaawansowanych technologii AI i do umocnienia swojej pozycji na rynku, a może nawet do zagrożenia - choć trochę - dominacji Google.  
  • Dla OpenAI, wsparcie tak potężnego gracza technologicznego oznacza nie tylko dostęp do zasobów finansowych, ale także do sieci, infrastruktury (Azure) i ekspertyzy, co przyspieszy rozwój i komercjalizację ich technologii. Bez kasy i technologii Microsoftu - OpenAI nie istnieje.

6. Znaczenie stabilności i zaufania wśród interesariuszy

Całe zamieszanie wokół sytuacji Altmana pokazuje, jak ważne jest budowanie zaufania i stabilności zarówno wśród pracowników, jak i inwestorów, aby zapewnić długoterminowy sukces firmy. 

Ten kryzys nadszarpnął wizerunek OpenAI. 

A firmy technologiczne, zwłaszcza te będące liderem w największej innowacji w historii ludzkości, jak OpenAI, muszą utrzymywać zaufanie pracowników, inwestorów i społeczności.

Stabilność i przewidywalność w zarządzaniu są kluczowe dla utrzymania zaangażowania zespołu i zaufania rynku.  

Podsumowanie

Podsumowując, saga Sama Altmana w OpenAI jest metaforą dynamicznej natury świata technologii i startupów. 

Jego błyskawiczny powrót do firmy, którą współtworzył i rozwinął w tak błyskotliwy sposób w ciągu jedenastu miesięcy - od modelu językowego, który halucynuje do GPTs, a jutro być może AGI -, podkreśla w mojej ocenie indywidualną determinację  i niezachwianą pozycję Altmana jako wizjonera w dziedzinie sztucznej inteligencji, 

W świecie technologii, szczególnie tak rewolucyjnych jak AI, kluczem do sukcesu jest nie tylko technologiczna wiedza, ale także umiejętność nawigacji po zmiennym i często nieprzewidywalnym krajobrazie biznesowym.

Wreszcie, jak w soczewce widać złożoność współczesnego ekosystemu technologicznego, gdzie liderzy muszą równoważyć między innowacją, oczekiwaniami inwestorów i szybkimi zmianami rynkowymi. 

Oby w tym całym rozgardiaszu nie stracić z pola widzenia najważniejszego. Pamiętacie co mówił profesor Stephen Hawking, nieżyjący już brytyjski fizyk, profesor Uniwersytetu w Cambridge? “Sukces w tworzeniu AI będzie największym wydarzeniem w historii ludzkości. Niestety może być też ostatnim…”.

#ai #chatgpt #microsoft #samaltman 

Komentarze