Blogi eksperckie to obserwatorium trendów i laboratorium nowych pomysłów

Czytając na innych blogach komentarze nt. bloga Igora Janke, o którym pisałem wczoraj, odnoszę wrażenie, że niektórzy pionierzy polskiej blogosfery przestali rozumieć czym są dzisiaj blogi.

Zarzucają Janke, że uprawia na blogu publicystykę, m. in. w komentarzach internautów na znakomitym blogu Tebe Gada. Jak to, co to, publicystyka lub analizy na blogu?

Z całym szacunkiem dla ich blogowych dokonań i doświadczeń, stwierdzam, że niektórzy z nich pozostali na wczesnym etapie rozwoju blogosfery, zapełnianej tylko wpisami z dzienników nastolatek i komputerowych fanów z zaczerwienionymi oczami, operujących html-owymi skrótami zamiast języka.

Blogi emocjonalne, pisane przez amatorów-pasjonatów bez warsztatu dziennikarskiego są tylko jednym z trendów blogosfery, choć nie najmniej ważnym.

Skończył sie w Polsce czas pionierów, kiedy było trzech blogowiczów na krzyż i wszyscy znali się jak łyse konie. Dziś mamy u nas grubo ponad 1,5 mln blogów, dziesiątki nowych trendów, jak blogi audio, video czy komiksowe i ciągle pojawiają się nowe. Jednym z nich są blogi eksperckie, prowadzone przez specjalistow z danej dziedziny, np. media, polityka czy cybernetyka kwantowa.

Blog Janke jest jednym z nich. Publicystyka w formie blogu to jedna z najbardziej rozpowszechnionych form bloga na świecie. Jest to już dziś klasyka gatunku na świecie. Tak też będzie w Polsce jutro, kiedy z więcej firm zrozumie jaką moc rażenia on-line mogą mieć ich najlepsi analitycy, kiedy z gazet zaczną odchodzić dziennikarze, a media będą kupować na wyścigi co bardziej popularne blogi.

A że u Jankego mało odniesień do innych blogów? Bo blogosfery trzeba się nauczyć, zrozumieć jak ona działa, jakie są jej reguły, zrozumieć co to jest blogowa etykieta, konwersacja i interaktywność. Tego nikt nie tłumaczy, trzeba zapłacić frycowe, nadziać się raz i drugi na zjadliwy komentarz...

Prawdą jest, że blog Janke jest daleki od doskonałości. Ma prawo, istnieje zaledwie od tygodnia. Internuci zauważyli, że Onet promuje ten blog ze względów marketingowych. Janke po prostu nabija licznik wejść i oglądanych stron na portalu, który później chwali się tym przed reklamodawcami. Takie są reguły gry.

Jakby mój blog miał taką promocję jak jego, to też miałby taką poczytność. Przecież nie o treści tu chodzi tylko o brand", pisze blogowiczka Shrew w komentarzu pod moim wpisem o blogu Janke. Zresztą Shrew też uprawia publicystykę i to w zupełnie niezłym stylu.

Dla mnie blogi eksperckie są jednym z głównych źródeł informacji. Codziennie czytam dziesiątki blogów eksperckich (news + analiza) na całym świecie, co też polecam innym. Nie czytam już tygodników czy miesięczników branżowych, gdyż nie mają ani newsów, ani analizy, ani - co gorsza - żadnego pomysłu na jutro.

Lektura zagranicznych blogów eksperckich pokazuje jak bardzo Polska jest opóźniona pod tym względem. Blogów eksperckich czy redakcyjnych jest tu jak na lekarstwo. Wiem, że wiele gazet nad tym pracuje, bo sam przygotowuję dla nich takie projekty.

News i analiza to również dwa filary mojego bloga, Media Cafe Polska. Jego tematem są media tradycyjne (prasa, radio, telewizja...) i nowe media (internet, blogi, vlogi...). W tle przewija się leitmotif: jaka jest przyszłość prasy, jak internet zmienia media, jak zmieni nas samych.

Adresatami Media Cafe Polska są:
  • Wydawcy i właściciele mediów, którzy podejmują decyzje strategiczne,
  • Kierownictwo redakcji,
  • Dziennikarze,
  • Blogowicze,
  • Graficy prasowi,
  • Infograficy,
  • Designerzy i dyrektorzy artystyczni w prasie,
  • Szefowie i pracownicy działów marketingu w mediach,
  • Szefowie i pracownicy działów sprzedaży reklam w mediach,
  • Analitycy rynku mediowego,
  • i wszyscy inni zainteresowani ewolucją mediów.
Traktuję Media Cafe Polska jak obserwatorium medialnych trendów i laboratorium nowych pomysłów dla mediów (print+internet). I mam nadzieję, że jest dla Państwa interesującą i przydatną lekturą.

> Tag: , , , ,

Komentarze