Były premier Waldemar Pawlak, dziś prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego, założył bloga - informuje blog Piąta Władza.
To drugi były szef polskiego rządu, po Kazimierzu Marcinkiewiczu, który rzuca się w wir blogosfery.
I drugi, który popełnia ten sam błąd otwierając bloga na Onecie, a nie na własnej, niezależnej aplikacji blogowej.
Żadna komercyjna platforma blogowa, jak Onet czy Blox, nie są odpowiednim miejscem dla polityków, a tym bardziej dla byłch premierów. Pisałem już o tym 9 sierpnia w w tekście pt. Blog Marcinkiewicza to falstart, którego łatwo można było uniknąć.
Uważam, że blog Pawlaka to antyblog. Ograniczę się do tylko sześciu powodów, dla ktorych tak myślę:
Czy blog Pawlaka to kolejny falstart?
> Tag: internet, blog, komunikacja, polityka
To drugi były szef polskiego rządu, po Kazimierzu Marcinkiewiczu, który rzuca się w wir blogosfery.
I drugi, który popełnia ten sam błąd otwierając bloga na Onecie, a nie na własnej, niezależnej aplikacji blogowej.
Żadna komercyjna platforma blogowa, jak Onet czy Blox, nie są odpowiednim miejscem dla polityków, a tym bardziej dla byłch premierów. Pisałem już o tym 9 sierpnia w w tekście pt. Blog Marcinkiewicza to falstart, którego łatwo można było uniknąć.
Uważam, że blog Pawlaka to antyblog. Ograniczę się do tylko sześciu powodów, dla ktorych tak myślę:
- Ma zły adres: http://waldemarpawlak.blog.onet.pl/ Jego adres powien brzmieć: http://waldemarpawlak.pl/
- Ma zły tytuł: „Z bloga Waldemara Pawlaka". A dlaczego nie nazwać go po prostu: „Blog Waldemara Pawlaka"?
- Ma nieodpowiedni, sztywniacki ton. Wpisy Pawlaka, podpisane zresztą dwa razy, brzmią jak przemównienia na sali sejmowej. To nieudany recykling.
- Ma siermiężny wygląd. Jego design przypomina pierwsze blogi sprzed kilku lat, bez zdjęcia autora, a jego jedynym elementem wizualnym jest reklama zamieszczana przez Onet.
- Ma reklamy, a nie powienien. Dlaczego Pawlak reklamuje operatora telefonii komórkowej Plus? Pamiętamy skandal jaki wywołał były prezydent Aleksander Kwasniewski reklamując meble Forte. To po prostu nie przystoi politykom.
- Nie ma podstawowych funkcji bloga jak: informacja o autorze, rubryki „Ostatnie wpisy" czy „Ostatnie komentarze" (RSS jest, nie zauważyłem go, dziękuję czytelnikom za szybką reakcję)
Czy blog Pawlaka to kolejny falstart?
> Tag: internet, blog, komunikacja, polityka
Komentarze
link na dole strony po prawej stronie
i chyba bardziej chodzi o te kilka kaflki niz o tresci, czy oni naprawde doceniaja potege internetu? i ten malutki % wyborcow jaki moga tam zyskac?
2) nie uwazam aby brak zdjecia oraz brak ornamentow na blogu go dyskredytowal. blog jest do czytania (z tego co wiem) a nie do prezentowania zdolnosci graficznych...
brak zdjecia?
chyba kazdy wie jak wyglada pan Pawlak...zdjecia na blog wkladaja tylko ci ktorzy maja niedosyt swojej popularnosci...
pozdrawiam
1. "Tresci na blogu" W. Pawlaka dotyczy punkt 3 mojego wpisu. Analiza zawartosci nich zajma sie jezykoznawcy i politycy. Ja stwierdzam tylko, ze Pawlak moglby byc mniej sztywny jako blogowicz, to wszystko.
2. "Chyba kazdy wie jak wyglada pan Pawlak". Oj, chyba nie. Nie kazdy wie jak wyglada prezydent Polski, panie Adamie. Nie wszyscy wiedza jak wyglada W. Pawlak i kim jest, a jego bio tez na blogu nie ma.
Brak zdjecia polityka na blogu politycznym jest powaznym bledem strategicznym. Zdjecie uwiarygadnia blog, tak jak mozliwie jak najpelniejsza informacja o autorze. Autor pokazuje w taki sposob, ze nie wstydzi sie powiedziec wiecej o sobie. Tak zdjecie jak bio sa elementem blogowej transparencji, ktora podkresla wiarygodnosc autora. Takie sa, wg mnie, reguly gry w internecie, sam je stosuje.
3. "Zdjecia na blog wkladaja tylko ci ktorzy maja niedosyt swojej popularnosci". To pana zdania, wg mnie bledne, ale je szanuje. Tego moze nie stosuje sie w swiecie informatykow czy finansistow, ale w swiecie mediow to raczej normalne. W gazetach tez sa glowki autorow, prawda? Prosze dobrze przygladnac sie jak wyglada wiekszosc blogow eksperckich na swiecie.
3. "Brak ornamentów"? Nie rozumiem. Ja pisalem o braku narzedzi niezbednych na blogu, a ulatwiajacych nawigacje, nie o ornamentach.
1. Blog to konwersacja, a blog polityczny to konwersacja polityczna. Jesli polityk nie jest gotow na rozmowe ze swoimi zwolennikami i przeciwnikami, nie powinien angazowac sie w pisanie bloga. Poniewa W. Pawlak jest doswiadczonym politykiem, mysle, ze nie obawia sie koentarzy na blogu. To raczej problem doradcow, ktorzy nie do konca znaja skomplikowane nieraz mechanizmy blogosfery.
2. Niezamieszczanie komentarzy to blad, gdyz sa one czyms w rodzaju szybkiego i darmowego badania marketingowego. Wielu politykow testuje w taki sposob swoje pomysly.
3. Wiem, ze latwo odpowiedziec na 5 komentarzy, trudno na 10, a powyzej 10 to staje sie niemozliwe, chyba, ze W. Pawlak zaangazuje w to swojego sekretarza, lub kogos innego.
dziekuje za odpowiedz!
piszac o ornamentach mialem na mysli ustosunkowanie sie do "Ma siermiężny wygląd. Jego design przypomina pierwsze blogi sprzed kilku" - z designu bloga premiera Pawlaka mogliby byc dumni purysci usability :-)
Uwazam ze styl wypowiedzi kazdy ma jaki ma... wiadomo w jakim stylu wypowiada sie premier Pawlak - czytajac posty w tym samym stylu mamy wrazenie ze byc moze sam pisze swojego bloga :-) Udawanie "luzaka" i czlowieka otwartego nie zawsze wychodzi na dobre jesli dana osoba kojarzy nam sie z przeciwienstwami.
RE: zdjecie. coz ma pan taka opinie i ja szanuje. mysle ze przegladajac zachodnie blogi opiniodawcze... zdjecie nie zawsze sie pojawia. Porownanie do gazet jest troche nie na miejscu to tak jak zargumentowalby pan ze widzimy kto do nas mowi w TV :-). Jesli osoba jest publicznie znana to fotka nie wydaje sie szczegolnie potrzebna.
W kazdym badz razie tzw. "czynnik ludzki" jest wazny zarowno na zwyklej www i blogu i sa rozne sposoby na jego osiagniecie (zdjecia, styl pisania i inne)
Pozdrawiam!