Polscy wydawcy inwestują na potęgę w bezpłatne gazety

Tempo wzrostu przychodów reklamowych prasy bezpłatnej jest dziś porównywalne z dynamiką rynku internetowego. Zauważyli to wydawcy, dlatego co chwila powstają nowe tytuły - pisze dziś Magdalena Lemańska w „Rzeczpospolitej".

W pierwszym półroczu 2006 r. przychody reklamowe bezpłatnych ogólnopolskich dzienników „Metropol", „Metro" i „Echo Miasta" wzrosły o 60 proc. Zdaniem Jarosława Roszkowskiego, dyrektora mediów w domu mediowym Starlink, cytowanego przez „Rzeczpospolitą", segment pism bezpłatnych jest coraz bardziej doceniany przez reklamodawców.

„W pierwszym półroczu tego roku te trzy dzienniki razem wraz z magazynowym tygodnikiem "Dzień Dobry" wydawanym przez DD Media zarobiły na reklamach ponad 78 mln zł (dane cennikowe Expert Monitora)" - informuje „Rzeczpospolita".

Wydawcy pozbyli się wątpliwości i szybko wyciągnęli wnioski ze statystyk :
  • Express Media, wydawca „Expressu Bydgoskiego" i „Expressu Toruńskiego", otworzył bezpłatne tygodniki w Toruniu i Bydgoszczy („City Toruń" i „City Bydgoszcz").
  • Orkla Press Polska uruchomiła w Toruniu tygodnik lokalny i zapowiada kolejny swój tytuł w Szczecinie.
Od dwóch lat rynek prasy bezpłatnej bardzo dynamicznie się rozwija i czytelniczo, i ogłoszeniowo - przyznaje Joanna Parczyńska, wydawca „Metra" Agory. Z wrześniowej prezentacji dla inwestorów Agory wynika, że rozpowszechnianie bezpłatnych gazet rośnie:
  • W pierwszym półroczu 2006 r. zagarnęły już 26 proc. rynku.
  • W tym czasie rozdano 141,7 mln egzemplarzy, o 170,5 proc. więcej niż dwa lata temu.
Tak duży wzrost wynika m.in. z poszerzania sieci dystrybucji. Rosną też wpływy z reklam: udział „Metra" w rynku reklamy gazet to 1,8 proc., „Metropolu" - 1,6 proc.

„Co warte podkreślenia, „Metropol" z ponad 26 mln zł przychodów (dane Expert Monitora) w pierwszym półroczu plasował się w dziesiątce najlepiej zarabiających dzienników, przed „Gazetą Prawną", „Pulsem Biznesu" oraz gazetami regionalnymi (wyprzedził go tylko „Dziennik Bałtycki")" - wg „Rzeczposplitej".

Autrorka artykułu podkreśla, że:
„Nowi gracze wkraczają w segment rozdawanej prasy od innej strony. Stawiają na lokalność. To nowość, bo choć ogólnopolskie dzienniki bezpłatne mają w niektórych miastach wydania mutowane, ich domeną pozostają informacje z kraju i ze świata. Tymczasem bezpłatny tygodnik „Teraz Toruń" Orkla Media i jej planowane na 12 października szczecińskie „MM Moje Miasto" to projekty czysto lokalne. „MM Moje Miasto" ma mieć mutację w każdej dzielnicy i trafiać do skrzynek pocztowych. Tym samym Orkla podąża szlakiem przetartym przez „City Toruń" i „City Bydgoszcz". Oba chwyciły, choć do tych miast docierały wcześniej bezpłatne dzienniki".

Wg cytowanej w tekście Magdaleny Jórewicz z Express Media, „zawartość naszych tytułów jest inna. Większość to użyteczne lokalne informacje, nie ma wiadomości agencyjnych. Jesteśmy też atrakcyjni dla tych reklamodawców, których bardziej od ogólnopolskiego zasięgu interesuje nasz teren - mówi. Tytuły Express Media są rozdawane po południu.

„Rozkwit bezpłatnej prasy lokalnej może też być konsekwencją spadającej sprzedaży płatnych gazet lokalnych, których pozycja słabnie od czasu pojawienia się "Faktu". W pewnym sensie potwierdza to Zbigniew Bajka z Ośrodka Badań Prasoznawczych na Uniwersytecie Jagiellońskim wskazując, że na kurczącym się rynku dzienników ogólnopolskie gazety tracą mniej niż lokalne" - pisze ‚Rzeczpospolita".

Z analizy wynika, że rynek prasy darmowej zaczyna się dopiero rozwijać w Polsce. Myślę, że w połączeniu z dynamicznym rozwojem reklamy internetowej, prasa darmowa będzie z pewnością tym czynnikiem, który przyśpieszy kryzys prasy.

Co Państwo o tym myślicie?

Źródło: „Rzeczpospolita"

> Tag: , , , ,

Komentarze

Anonimowy pisze…
1. Należy pamiętać o dosyć ograniczonym kanale dystrubucji bezpłatnych gazet. W Łodzi dostęp do nich konczy sie ok. 9.00 i to tylko na głównych porannych szlakach komunikacyjnych w centrum miasta. Zagrożenie ? Moja żona jeszcze nigdy nie została obdarowana Metrem czy Metropolem, a to wręcz wzorzec tego do kogo chca dotrzec wydawcy.

2. To jednak nadal są duże miasta. teren to nadal dominacja lokalnych i płatnych tytułów.

3. Jaka jest skuteczność kampanii z wykorzystaniem tytułów bezpłatnych? Czy ktoś to badał. Obserwuje Czytelników i raczej nie widzę zaangażowania w lekturę na miarę Czytelników Wyborczej czy Dzienników - /Niebieskiego/ i Łódzkiego. To bardziej działa jako poszerzenie rynku o tych, którzy i tak gazet nie kupowali.

4. Warto przypomnieć kilka porażek na tym rynku - jak wspomniane w tekście Dzień Dobry, które wycofało się z rynku dość.

5. Niestety rozwój bezpłatnyvh gazet uderzy w samych dziennikarzy. Te tytuły nie potrzebują "nazwisk" czy komentatorów, własnych informacji, dobrych zdjęć czy infografik - wystarczą najtansze agencyjne. Lokalnośćoznacza, że można jeszcze taniej zrobić gazetę. Czyli młody reporter, który za grosze przyniesie wieści z osiedla. I jeszcze foto zrobi tanią cyfrówką.

6. Niestety poziom tych gazet jest bardzo słaby, nawet w porównaniu do innych wydań Metra czy London Lite czy duńskiego 24 medien czy sztokholmskiego City gdzie dostajemy gazetę niewiele odstającą, jesli nie lepszą od naszych płatnych tytułów lokalnych. Oby w Polsce poszło to w takim kierunku jeśli ten rynek ma się dalej rozwijać.


Pozdrawiam

Krzysztof Łódź
Anonimowy pisze…
Małe sprostowanie:
Informacje Pani Magdaleny Jórewicz z Express Media są, delikatnie mówiąc, nieścisłe. Pierwszy numer bezpłatnego tygodnika "Teraz Toruń" wydawanego przez Orklę ukazał się na rynku 7 września 2006 roku. Premiera "City Bydgoszcz" i "City Toruń" odbyła się dokładnie tydzień później. Jasne jest więc, że zwrot użyty przez autorkę - "tym samym Orkla podąża szlakiem przetartym przez „City Toruń" i „City Bydgoszcz" - wprowadza czytelników w błąd. Ale może o to chodzi...
Anonimowy pisze…
W RPA jest to normalne - bezplatne gazety lokalne. Tylko tu mozna przeczytac kto zostal zamordowany. Gazety "powazne" o tym nie pisza.
Moze dlatego , ze morderstw w Johannesburgu jest ponad trzydziesci dziennie.
Anonimowy pisze…
A pomyśleć, że jeszcze nie wydostałem całości mojego wynagrodzenia za 2002 r. od popłuczyn po spółce 4Media SA...
Anonimowy pisze…
Dopowiem jeszcze do słów Pana Ryszarda, które w pełni popieram, jak i innych komentatorów.
Poziom artykułu DENNY.
Do tego nie ma czegoś takiego jak „Express Toruński". Bardzo ciężko zajrzeć chociaż na stronę Express Media... Żenada!

Krzysztof, Toruń
Anonimowy pisze…
Orkla (dzisiaj Mecom) nie podążała żadnym szlakiem express media. To Teraz Toruń był pierwszy, a dopiero później na rynek weszło City Toruń jako odpowiedź na Teraz Toruń.
Kamil Sakałus, wydawca Teraz Toruń
Anonimowy pisze…
Polecam podpatrzeć jak dobrze radzi Sobie na Dolnym Śląsku Wrocławska Fabryka Prasowa (www.wfp.pl) wydają 12 gazety bezpłatne w większości miast tego województwa jednocześnie prowadząc ciekawe portale. Bardzo dobrze radzą Sobie w konkurencji we Wrocławiu z Echem i Metrem (wydają Tygodnik Wrocławski) Nie marnują papieru na dziennik tylko rozdają gazetę raz w tygodniu.