Dziś wieczorem, po debacie Tusk-Kaczyński, życie toczyło się na portalach i na blogach

Debata Tusk-Kaczyński była z pewnością najmocniejszym akcentem tej nudnej i smętnej kampanii wyborczej.

Mimo sztywnej formuły, spotkanie to było na zaskakująco dobrym - jak na ten rodzaj wyborczego ćwiczenia - poziomie merytorycznym, głównie dzięki Tuskowi, który był lepiej przygotowany i bardziej waleczny, ku mojemu zdziwieniu.

Odnotowały to w internecie gazety ogólnopolskie, z wyjątkiem „Super Expressu" i „Faktu" ewidentnie debatą niezainteresowane, oraz portale internetowe, z wyjątkiem o2.pl, który zamieścił odsyłacz na strony serwisu pardon.pl.

Internauci zdecydowanie uznali „Pana Donalda" zwycięzcą debaty (wyniki sondażach z godz. 22.00):
  • Gazeta.pl, Tusk uzyskał 89% głosów, Kaczyński - 8%
  • Rzeczpospolita.pl: 67% dla Tuska, 33% dla Kaczyńskiego (sondaż telefoniczny)
  • Dziennik.pl: 61% dla Tuska, 34 % dla Kaczyńskiego
  • Onet.pl: 71% dla Tuska, 29% dla Kaczyńskiego
  • Interia.pl: 78% dla Tuska, 22% dla Kaczyńskiego
Notatka z debaty pojawiła się też od razu na stronach internetowych Platformy Obywatelskiej (PO). Żadnej reakcji na stronach Prawa i Sprawiedliwość (PiS) ani Lewicy i Demokratów (LiD).

Gazeta.pl wykazała się niezłym refleksem. Opublikowała nie tylko teksty analityczne, ale też całą serię komentarzy wideo, m. in. Tomasza Lisa, niezwiązanego obecnie z żadną stacją telewizyjną, i Marcina Graczyka z radia TOK FM:





Zaskakująco słabo wpadły stacje telewizyjne po debacie. W TVN 24 spierali się politycy, których opinie dobrze znamy. Tylko TVP INFO, do niedawna TVP 3, która zaprosiła trzech analityków, i Superstacja, dzięki „Puszce Pandory" Janiny Paradowskiej z „Polityki", oddały głos niezależnym specjalistom. Późnym wieczorem, w TVN CNBC Biznes o debacie rozmawiali zagraniczni dziennikarze.

W przeciwieństwie do Francji, Włoch czy USA, gdzie po takiej debacie jak ta do późna można słuchać pasjonujące spory i analizy specjalistów w wielu stacjach, w naszej telewizji, jak gdyby nigdy nic, leciały „Mumie" i inne „Tańce z gwiazdami". Studia szybko opustoszały, a dziennikarze zniknęli jak za pociągnięciem czarodziejskiej różdżki. Co się stało? Rzucili się do pisania swoich blogów.

Cóż za kontrast z telewizją na przykład w serwisie salon24.pl, gdzie od razu pojawiły się dziesiątki analiz i komentarzy. Mądrych, ciekawych, prześmiewczych... Do wyboru, do koloru.

Ale nic nie jest w stanie przebić bloga Kampania 2007 w Mediach, który zdystansował pod względem oglądalności całą czołówkę serwisu blogowego Blox.pl.

Dziś wieczorem, po debacie, życie toczyło się na portalach i na blogach.

> Tag: , ,

Komentarze

roody102 pisze…
I bardzo dobrze - blogi, portale zajmują się polityką, a ci którzy cały wieczór unikali telewizora wreszcie mogą przed nim odpocząć od polityki ;)

Żarty żartami, ale co za dużo to niezdrowo.
Byłem ciekawy, po obejrzeniu debaty najpierw właśnie w TVN24.pl, potem w TVP INFO jakaś dezinformacja była przed debatą. No i ciekawy byłem jak zgodne bardzo będą moje oceny zwycięzcy tej debaty z innymi rodakami. Byłem tylko ciekawy jak bardzo obniżą wygraną Tuska "występy publiczności w tle". Przy całym szacunku dla Donalda uważam że one były dość niestosowne. Jestem jednak dumny, że moje odczucia tak bardzo są bliskie większości biorących udział w ocenach tego wydarzenia. Najciekawsze jednak jest to jak wynik tej debaty wpłynie teraz na notowania wyborcze jeszcze przed dniem głosowania ?
Anonimowy pisze…
Mnie to w ogóle nie dziwi. Sam coraz częściej zamieniam telewizję na sieć.