Polscy internauci lubią newsy z polityki i plotki o życiu gwiazd

Fakt, że internet stał się poważnym konkurentem dla mediów tradycyjnych, w tym dla prasy, jest dziś ewidentny nawet dla najbardziej konserwatywnych wydawców. Piszę o tym na blogu Media Cafe Polska od dwóch i pół roku, przekonany, że internet jest rewolucja, ktora zmienia reguly gry w mediach raz na zawsze,
i próbując przekonać do niezbędnych moim zdaniem inwestycji w internet, nawet jeśli nie przynosi on wielkich zysków większości tradycyjnych mediów.

Do niedawna nie wszyscy byli o tym przekonani. Nie opublikuję listy medialnych niedowiarków, ale wierzcie mi - znalazłoby się na niej całkiem sporo nazwisk kierowników, dyrektorów i prezesów firm mediowych.


Dotychczas cytowałem tu głównie badania zagraniczne, gdyż polskie należały do rzadkości, a te, o których warto było wspomnieć były często niekompletne. Tym bardziej interesujące wydają się więc badania konsumenckie o prasie w internecie przeprowadzone przez firmę badawczą Gemius i Value Media, dom mediowy wyspecjalizowany w planowaniu strategicznym mediów w obszarze on-line i off-line oraz mediów cyfrowych.

Badanie, przeprowadzone na początku 2008 r. i opublikowane 15 kwietnia, dotyczyło czytelnictwa prasy za pośrednictwem internetu. Celem tego badania było określenie skali zjawiska czytelnictwa prasy on line, a dokładniej mówiąc:
  • zbadanie świadomości internautów pod względem możliwości korzystania z prasy on-line
  • zdefiniowanie stosunku użytkowników internetu do korzystania z sieci w tym celu.
  • określenie form czytelnictwa e-prasy.


Analiza odpowiedzi internautów biorących udział w badaniu pokazuje, że internet jest ważnym konkurentem dla prasy drukowanej – czy to w postaci dzienników, czy czasopism. Zdecydowanej większości użytkowników internet służy jako źródło bieżących informacji, tzw. newsów - pisze Value Media na swoich stronach internetowych.


Najczęściej dotyczą one wydarzeń w kraju i na świecie, polityki – takie newsy przegląda ponad cztery piąte internautów. Dla zdecydowanej większości badanych, przeglądanie w internecie bieżących informacji jest czynnością powtarzaną wielokrotnie w tygodniu.


Najpopularniejsze są newsy dotyczące polityki oraz wydarzeń z kraju i ze świata - tylko co szósty ankietowany nigdy nie ich przegląda, zaś blisko dwie trzecie badanych robi to co najmniej kilka razy w tygodniu.

Ciekawych spostrzeżeń dostarcza też wynik dotyczący newsów o tematyce rozrywkowej. Szeroko omawiany w ostatnich miesiącach sukces serwisów poświęconych życiu tzw. celebrytów – internetowej konkurencji prasy bulwarowej – znajduje wyraźne odzwierciedlenie w wynikach badania. Tylko co czwarty internauta nie przegląda w Internecie newsów z życia gwiazd i świata rozrywki. Zainteresowane wspomnianymi informacjami przejawiają przede wszystkim kobiety i internauci poniżej dwudziestego piątego roku życia.

Serwisy dzienników opiniotwórczych czy bulwarowych publikowane w tradycyjnej formie stron www, gromadzą sporą widownię. Oferują część treści prezentowanych w wydaniach papierowych wzbogacane coraz częściej o dodatkowe artykuły, zdjęcia, materiały multimedialne, blogi dziennikarzy. Ponad jedna piąta badanych deklaruje, że codziennie lub prawie codziennie odwiedza przynajmniej jeden serwis gazety codziennej, zaś zainteresowanie tymi serwisami rośnie wraz z wykształceniem i stanowiskiem zajmowanym przez respondentów.


Codzienne przeglądanie tych serwisów deklaruje co trzeci respondent z wyższym wykształceniem i blisko połowa kadry kierowniczej wyższego i średniego szczebla. Częsta aktualizacja treści w e-serwisach dzienników przykuwa zatem uwagę osób, które najprawdopodobniej mają też kontakt z wersją papierową wydania. Można też przypuszczać, że wersja elektroniczna wydania dziennika pozwala internaucie na interakcję z innymi czytelnikami oraz wymianę poglądów poprzez np. publikowanie komentarzy pod artykułami, czy newsami.

Jak podkreśla Value Media, podstawowymi atutami internetowych serwisów dzienników i tygodników informacyjnych są jednak wygoda archiwizacji oraz wygoda przeszukiwania. W przypadku obu tych wymiarów blisko dwie trzecie badanych oceniało serwisy internetowe wyżej niż papierowe wydania odpowiadających im gazet.

Pod względem wygody korzystania, przeglądania i przeszukiwania materiałów, serwisy gazet oceniane są nieco lepiej, niż odpowiadające im tytuły prasowe. Komfort i przyjemność czytania internetowych odpowiedników dzienników są oceniane nieco gorzej, niż w przypadku wydań papierowych. Należy jednak pamiętać, że wiele osób decyduje się zapewne na drukowanie interesujących ich treści, albo też dostęp do aktualnych informacji, np. podczas podróży, przedkłada ponad nie do końca odpowiadający im komfort czytania artykułów z poziomu monitora.


Znajomość i korzystanie z e-wydań gazet jest najwyższe wśród osób z wysokim wykształceniem, na wysokich stanowiskach oraz w grupie wiekowej 45+. Badanie wykazało także, że im starsi wiekiem internauci, tym wyższa jest ich świadomość istnienia e-wydań. W grupie osób powyżej 45. roku życia o e-wydaniach słyszało dwóch na trzech respondentów.

Czytelnicy e-prasy są na tle wszystkich internautów starsi, lepiej wykształceni i bardziej doświadczeni w korzystaniu z internetu.

„Niewielkie jeszcze we wszystkich grupach demograficznych zainteresowanie e-wydaniami wynika z silnej konkurencji. Z jednej strony konkurentem jest Internet, będący niemal nieograniczoną skarbnicą bieżących bezpłatnych informacji, z drugiej strony, gazety papierowe, do których czytelnicy są przyzwyczajeni. Wydania elektroniczne możemy czytać tam, gdzie mamy dostęp do Internetu – to w Polsce jest jeszcze ograniczenie. Spodziewam się, że zainteresowanie e-wydaniami będzie systematycznie rosło. Wydaje się też, że szansą dla zmiany sytuacji niewielkiej jeszcze sprzedaży e-wydań w Polsce jest tworzenie dla czytelnika wartości dodanych, treści, których internauta nie znajdzie nigdzie indziej w sieci a tym bardziej w tradycyjnym wydaniu” – tłumaczy Robert Hałacz, Kierownik ds. Kluczowych Klientów, Gemius SA.

Trendy światowe potwierdzają przewidywania polskich badaczy. Raport firmy E-Marketer pt. „Newspapers and Magazines Online” analizuje nagłą digitalizację drukowanej treści na potrzeby stron internetowych, kanałów RSS, blogów reporterskich, for internetowych, treści do telefonów komórkowych i nawet internetowych sieci społecznościowych.

Odwrotu od zmian prasy w kierunku prasy elektronicznej już nie ma. Nawet The New York Times zmienił swój nagłówek z „ Wszystkie informacje, które nadają się do publikacji” na „Wszystkie informacje, które nadają się do kliknięcia”.

> Wiedzieć więcej o badaniu
ValueMedia

Badanie zostało zrealizowane za pomocą ankiet emitowanych na witrynach internetowych korzystających z bezpłatnej wersji systemu stat24 lub bezpłatnego audytu site-centric stat.pl/PBI. Ankiety emitowano losowo w okresie od 14. do 20. lutego 2007 roku.

Analiza objęła odpowiedzi 2500 internautów w wieku 15 i więcej lat, którzy wypełnili kwestionariusz do końca. Odpowiedzi badanych analizowano z wykorzystaniem wagi analitycznej, skonstruowanej na podstawie danych o płci i wieku internautów oraz o ich częstotliwości korzystania z internetu pochodzących z badania Omnibus PBS (VIII-IX 2007). Różnice między grupami testowane były testem t lub testem z istotności różnicy frakcji. Poziom istotności ustalony został na 0,05.

Raport badający czytelnictwo prasy za pośrednictwem internetu Gemiusa i Value Media, jest kolejnym badaniem obu firm mającym na celu poznanie zachowań konsumenckich internautów. W listopadzie 2007 roku opublikowany został raport badający odbiór reklam wideo w sieci.

> Wiedzieć więcej:

Komentarze

Anonimowy pisze…
Portal mediów publicznych

W internecie, pod adresem http://ustawamedialna.pl powstał portal skierowany do dziennikarzy mediów publicznych. Portal jest prowadzony bezinteresownie przez grupę dziennikarzy z różnych ośrodków w kraju, w żaden sposób nie związanych z jakąkolwiek partią polityczną, ośrodkiem decyzyjnym lub grupą kapitałową. Na pierwszej stronie portalu opublikowano apel do polityków, w tym prezydenta Lecha Kaczyńskiego, o szybkie przyjęcie tzw. ustawy medialnej. Pod internetowym apelem można składać podpisy.

Założeniem projektu jest monitorowanie działań polityków związanych z tzw. ustawą medialną („małą i dużą”) i reformą mediów publicznych. Ustawamedialna.pl jest otwartą platformą dla tych wszystkich, którzy chcą poprzez system komentarzy opublikować swoją opinię dotyczącą projektowanych zmian w funkcjonowaniu mediów publicznych.

Platforma jest otwarta dla wszystkich placówek mediów publicznych, w tym znaczeniu, że bez żadnych zobowiązań publikuje petycje, listy otwarte, stanowiska dziennikarzy lub grup zawodowych działających w redakcjach. Materiały przyjmowane są pod adresem: info@ustawamedialna.pl i będą publikowane bez zbędnej zwłoki.