Niełatwo blogować kiedy świat pędzi do przodu w takim tempie, a ja próbuję go dogonić. Nowe projekty, wyjazdy i szkolenia - nie pamiętam takiego nagromadzenia spraw pilnych i ważnych. Na moim biurku w pracy i domowym gabinecie piętrzą się stosy maili, gazet i książek.
Choć, jak każdy szanujący się „geek", korzystam z wielu urządzeń ułatwiających życie, jak smartphone (internet i maile w komórce), iPod (od niedawna słucham podcastów w pociągu lub samochodzie) czy Netvibes („czytam", tzn. skanuję już teraz ponad 50 blogów i ponad 10 gazet dziennie), wcale nie żyję wolniej.
Wprost przeciwnie, mam dziś mniej czasu niż kiedykolwiek wcześniej. Coraz więcej nienapisanych wpisów (m. in. 5 rzeczy o sobie), nienapisanych (a zamówionych) artykułów, niewysłanych maili, nieprzeczytanych książek... Moją pracą i życiem rządzi bezwzględna logika szybkości.
Poddaję się, nawet o tym nie wiedząc, „tyranii chwili". Tej tyranii, o której pisze w książce pod tym samym tytułem norweski filozof Thomas Hylland Eriksen. Polecam Wam tę książkę. Może Wam uda się ją przeczytać do końca zanim znowu zadzwoni komórka...
> Tag: bez tagu
Choć, jak każdy szanujący się „geek", korzystam z wielu urządzeń ułatwiających życie, jak smartphone (internet i maile w komórce), iPod (od niedawna słucham podcastów w pociągu lub samochodzie) czy Netvibes („czytam", tzn. skanuję już teraz ponad 50 blogów i ponad 10 gazet dziennie), wcale nie żyję wolniej.
Wprost przeciwnie, mam dziś mniej czasu niż kiedykolwiek wcześniej. Coraz więcej nienapisanych wpisów (m. in. 5 rzeczy o sobie), nienapisanych (a zamówionych) artykułów, niewysłanych maili, nieprzeczytanych książek... Moją pracą i życiem rządzi bezwzględna logika szybkości.
Poddaję się, nawet o tym nie wiedząc, „tyranii chwili". Tej tyranii, o której pisze w książce pod tym samym tytułem norweski filozof Thomas Hylland Eriksen. Polecam Wam tę książkę. Może Wam uda się ją przeczytać do końca zanim znowu zadzwoni komórka...
> Tag: bez tagu
Komentarze