Kronika upadku amerykańskiego giganta prasowego Knight Ridder

Kryzys w prasie to ostatnio modny temat w mediach. Specjalistyczna firma Outsell twierdzi, że biznes prasowy w USA wchodzi w krytyczną fazę. Wczoraj pisałem o „The Economist", który wróży gazetom rychłą śmierć, dziś natknąłem się na inny tekst o podobnej wymowie w „The New York Times".

„NYT" pisze o upadku amerykańskiej grupy prasowej Knight Ridder. To gigantyczne wydawnictwo, wydawałoby się tak potężne, że aż nieśmiertelne: 18 tys. pracowników, 32 dzienniki, 3,7 milionów płatnych (!) abonentów wydań internetowych...

Ogłoszenie o jego sprzedaży wywołało duże zaskoczenie wśród wydawców na całym świecie. Kupił go mniejszy wydawca, amerykański McClatchy Company, za 4,5 milionów dolarów, w listopadzie 2005 r. i bez zastanowienia sprzedał od razu część gazet innym nabywcom.

W artykule mało się mówi o internecie, choć to on właśnie jest tym przysłowiowym ziarnkiem piasku, które zatrzymało potężną maszynę.

Nie zablokowało ono jej tybów redakcyjnych, lecz finansowe. Knight Ridder padł bowiem nie z winy niekompetentnych dziennikarzy, czy marketingowców, lecz za sprawą swoich licznych udziałowców. Ci okazali się niezdolni do podjęcia decyzji o sfinansowaniu tak pilnej jak niezbędnej restrukturyzacji firmy.

Gdyby się na to zdecydowali, zarobliby mniej, a ich wyniki byłyby niższe od tych, których żądały rynki finansowe. Zabrakło im zdecydowania, a może nawet nie tyle zdecydowania, co przekonania, że prasa warta jest jeszcze zachodu.

Uznali, że są inne biznesy, pewniejsze - bo dla wielu wydawców prasa jest produktem w fazie schyłkowej, ciekawsze - bo można zarobić więcej i szybciej.

„NYT" nie oszczędza w tym kontekście głównego właściciela Anthony Riddera, który okazał się zbyt słaby, by przekonać do reorganizacji wydawnictwa innych udziałowców.

Właściciele Knight Riddera woleli sprzedać swój biznes prasowy, niż angażować się w trudne i prawdopodobnie długotrwałe reformy, na dodatek w internecie, którego nie rozumieli. Nie każdy wie jak zarabiać na darmosze.

Czy przykład spektakularnego upadku Knight Riddera to przedsmak totalnego kryzysu, który czeka również polską prasę?

> Wiedzieć więcej:
Czy biznes prasowy wchodzi w krytyczną fazę?
Prasa musi szybko inwestować w internet, który stanie się wkrótce głównym źródłem jej dochodów
Jak tradycyjne media mogą wykorzystać nowe technologie, by przyciągnąć nowych czytelników
USA: Mały wydawca kupuje na licytacji prasowego giganta
USA: Udziałowcy chcą sprzedać grupę prasy regionalnej Knight Ridder
Francja: Grupa Emap wystawiła wczoraj 40 magazynów na sprzedaż

Wielka Brytania: Nie ma chętnych na kupno gazet regionalnych
Kiedy nie będzie już gazet, a Google zdominuje cały świat (Epic 2014 i Epic 2015)

> Tag: , , , , , , ,

Komentarze