Gdyby o wynikach wyborów prezydenckich w USA decydowali użytkownicy serwisu społecznościowego Facebook, Barack Obama wygrałby w cuglach. Zebrał on prawie 1,3 mln głosów, siedem razy więcej niż drugi na liście, John McCain (191.000 zwolenników).
Na trzecim miejscu plasuje się Hillary Clinton (161.000), na czwartym - Ron Paul (93.000), a na piątym - Michelle Obama, żona Baracka (63.000).
Jak Obamie udało się aż tak zdystansować konkurentów? O strategii internetowej Baracka Obamy, który już na rok przed pierwszymi prawyborami uruchomił własny serwis społecznościowy - my.BarackObama, ciekawie pisze Michał Kolanko na blogu USA 2008. Porównuje on oryginalną kampanię on line Obamy i bardziej tradycyjną prowadzoną przez Hilary Clinton.
> Wiedzieć więcej:
Komentarze
pozdrawiam
michał kolanko
PS
odpisuje dopiero teraz, gdyż przez ostatnie dwa tygodnie bylem na wakacjach :)