Jak przeprowadzić transformację cyfrową tradycyjnych mediów: 3. Stworzyć własną strategię rozwoju w internecie


To trzeci wpis z cyklu pt. Jak przeprowadzić transformację cyfrową tradycyjnych mediów". 


Wpis ten jest przedłużeniem mojego wykładu pt. „Drugie życie mediów tradycyjnych”, który zaprezentowałem na konferencji „Oblicza nowych mediów” zorganizowanej w kwietniu 2009 r. w Warszawie przez Internet Standard, moich wpisów na tym blogu oraz moich doświadczeń z projektów doradczych, które prowadziłem w mediach.


Poprzednie wpisy z cyklu:

  1. Jak przeprowadzić transformację cyfrową tradycyjnych mediów: 1. Wydzielić autonomiczną spółkę lub pion internetowy

  2. Jak przeprowadzić transformację cyfrową tradycyjnych mediów: 2. Znaleźć swojego Józefackiego

3. Stworzyć własną strategię rozwoju w internecie 

Tradycyjne media powinny jak najszybciej opracować własną, oryginalną strategię nie tyle podboju internetu, bo to już raczej niemożliwe w większości przypadków, ale rozwoju biznesu online, którego przedłużeniem w przyszłości może będą gazety papierowe. 

Dziś jest na odwrót: internet jest jeszcze przedłużeniem prasy drukowanej. Na razie, bo to się zmieni w ciągu 10-20 lat. 

Z czasem, gazety papierowe przekształcą się w multimedia, albo zniknąDzienniki będą przedłużeniem prasy on line, a nie na odwrót, tak jak dziś. 

Próby powstrzymania tej naturalnej ewolucji to w mojej ocenie strata czasu, pieniędzy i energii. 

Nie warto przepisywać gotowych recept z amerykańskich lub brytyjskich książek i blogów eksperckich znanych konsultantów. To niczemu nie służy. Nie wszystkie można wdrożyć w polskich gazetach, które mają swoją specyfikę i swojego, mało czytającego czytelnika. 

Warto natomiast poświęcić czas, nawet wiele czasu, by stworzyć własne, oryginalne modele biznesowe, które w części zastąpią ciągle zbyt niskie przychody z reklamy. 

Dla jednych mediów dobra będzie strategia zapychania nisz (Agora), dla innych koncentracja (Edipresse, Axel Springer Polska, Infor, Murator), dla innych jeszcze akwizycja (Bauer, G+J).

Odradzam tworzenie długofalowych planów na 5 lat. W internecie, który jest dynamicznym żywiołem, to nie działa. 

Trzeba tworzyć strategie na maksimum na 2-3 lata i być gotowym na ich permanentne zmienianie poprzez wprowadzanie drobnych korekt w celu dostosowania jej do szybkich zmian. 

Czasy kiedy tworzyło się wielką strategię na wiele lat już się skończyły. Teraz trzeba postawić na metodę małych kroczków, zwaną Agile, stosowaną w programowaniu, która moim zdaniem skazana jest na planetarny sukces, rownież w mediach. 


Komentarze

Kapitalne spostrzeżenie! W strategiach dotyczących komunikacji jest potrzeba uwzględnić to , że internet będą najszybszym źródlem informacji, będzie prawdopodobnie dostarczycielem wehikułem newsów dla mainstream media. Te (media)znowu, obsługiwane przez sztab profesjonalistów mogą uczynić przekaz bardziej rzetelny.
Będę pisał o tym w następnych wpisach z tego cyklu
Mimic pisze…
Krótko i na temat, choć przydało by się odrobinę rozwinąć temat. Troszkę za krótko ;)
bardzo dobry artykuł, dużo ciekawych informacji.