Jest już pierwszy polskie e-book - eClicto. Pisze o nim Paweł Wimmer, który właśnie rozpakował swój egzemplarz do testowania.
eClicto został dziś oficjalnie zaprezentowany przez firmę kolporterską Kolporter.
Jestem bardzo ciekaw opinii Pawła Wimmera. Choć od dawna marzyłem o takim czytniku, raczej nie kupię eClicto, głównie z powodu braku bezprzewodowego połączenia z internetem.
Ten model eClicto jest dla liderow opinii. Mają go używać i o nim mówić. Dopiero następne generacje tego produktu będą tak naprawdę skierowane do szerokiej publiczności. Kolporter próbuje po prostu zająć przyczólek w segmencie, który postrzega jako perspektywiczny.
> Wiedzieć więcej:
eClicto został dziś oficjalnie zaprezentowany przez firmę kolporterską Kolporter.
Jestem bardzo ciekaw opinii Pawła Wimmera. Choć od dawna marzyłem o takim czytniku, raczej nie kupię eClicto, głównie z powodu braku bezprzewodowego połączenia z internetem.
Ten model eClicto jest dla liderow opinii. Mają go używać i o nim mówić. Dopiero następne generacje tego produktu będą tak naprawdę skierowane do szerokiej publiczności. Kolporter próbuje po prostu zająć przyczólek w segmencie, który postrzega jako perspektywiczny.
> Wiedzieć więcej:
- Znalazlem wreszcie gazete dla siebie
- Pierwszy polski ebook eClicto zadebiutuje na Targach Książki w Krakowie 5 listopada 2009
- Amazon chce zrewolucjonizować rynek książki z nowym e-book'iem - Kindle
- Wszystko co warto wiedzieć o papierze elektronicznym
- Francja: Dziennik „Les Echos" tworzy gazetę na papierze elektronicznym
- Belgijski dziennik „De Tijd" testuje swoje wydania na e-booku
- Okulary wideo do czytania gazet?
- E-papierowa rewolucja
- Sony lansuje e-book w USA
- Kiedy pojawią się gazety na e-papierze?
- Tabloidy czy tablety? Nadchodzi e-papier
- Nowy e-papier wejdzie do użytku w 2008 r.
- Okulary wideo do czytania gazet?
Komentarze
Jest to ciekawa opcja dla fanów ściągania... przeróżne kolosy, kartkówki, odrobina sprytu i wszystko spisane ;).
Taka trochę przerośnięta komórka z ograniczonymi funkcjami za to w cenie dobrego telefonu :)
To ma sens tylko wtedy, gdy ma się ok 300 tys. digitalnych książek w ofercie. Kolporter ma ułamek tego. Klient szuka więc lektury w innych miejscach a tam... bogactwo formatów.I kicha - jak tu przekonwertować.
Mam ok roku praktyki w czytaniu na 6" ereaderze i przestrzegam wszystkich nowych : nie ufajcie firmie która zamyka swoją oferte do jednego formatu i zmusza do kupowania tylko u siebie. Kolporter dzisiaj chyba jako jedyny oferuje ebooki w formacie epub. Mozna oczywiscie konwertowac ale nie kazdy potrafi chociaz to nie jest trudne.
Pozdrawiam
Marek http://www.hestiaolsztyn.pl/