Content Marketing: Jak pisać, by być czytanym przez czytelnika i przez Google

Jak pisać, by być czytanym przez internautów i widzianym, tzn. dobrze indeksowanym przez Google? Oto pięć podstawowych zasad, by to osiągnąć:  

1. Stworzyć strategię Content Marketingową





Trzeba zacząć od stworzenia planu działań kontentowych. Jego celem będzie określenie, w zależności od priorytetów klienta, jakie treści, kiedy i jak często adresujemy do jakich grup docelowych i co mierzymy. 

Dla przypomnienia - marketing treści jest techniką marketingową, polegającą na tworzeniu i dystrybucji treści istotnych i wartościowych dla odbiorców, w celu przyciągnięcia, zdobycia i zaangażowania ściśle zdefiniowanej grupy docelowej. 

Punktem wyjścia do stworzenia skutecznej strategii Content Marketingowej jest dobra znajomość grup i podgrup docelowych i precyzyjne sprofilowanie konsumenta naszych treści, co niektórzy nazywają „Customer Engagement Modeling”. 

Customer Engagement Modeling definiujemy m. in.: 
    • konkretne oczekiwania poszczególnych grup klientów (np. porady dla majsterkowiczów), 
    • nieraz bardzo dokładnie opisujemy profile (tzw. persona) i ich model konsumpcji treści w ciągu dnia, tygodnia i w week-end. 
    • kluczowe wskaźniki efektywności (ang. Key Performance Indicators, w skrócie KPI
To pozwala na dobór rodzaju treści, kanałów dotarcia i najlepszego czasu dotarcia do naszych grup docelowych. Wg TNS, telefon najdłużej trzymamy w rękach o godzinie 10, 15, między 19 i 20 w dzień powszedni oraz o 11, między 17 i 19, między 21 i 22 w weekend. To dla marketerów konkretna wskazówka. 

2. Tworzyć treści przede wszystkim dla czytelnika, nie dla Google



Jeżeli treści trafią w kręgi zainteresowania czytelnika, to Google i tak to odnotuje m. in. po ilości linków przychodzących, które oznaczają zainteresowanie tematem. 

W większości przypadków, największą skuteczność mają tematy poradnikowe (pomagamy rozwiązać problemy), najmniejszą - produktowe. Trzeba do tego przekonać brand managerów, co nie zawsze jest łatwe, bo myślą oni dość naiwnie, że im więcej pokażą swoich produktów, tym więcej ich się sprzeda. 

Tak to działa w reklamie, ale nie w Content Marketingu, choć i tu są branże, gdzie komunikacja produktowa jest szczególnie ważna, np. moda czy budowlanka. 

3. Tworzyć treści dostosowane do urządzeń mobilnych




Polacy w wieku 15+ posiadają dziś ok. 19 milionów smartfonów. Żyjemy już w erze mobilnej, a internet coraz cześciej przeglądamy na smartfonie czy tablecie:
  • Smartfony stają się dziś kręgosłupem naszej codziennej konsumpcji mediów.  
  • Smartfony generują one najwięcej  interakcji między użytkownikami.
  • Smartfony są głównym punktem wyjścia do innych aktywności na innych ekranach (komputery, tablety…).
A Responsive Web Design stał się już podstawowym standardem, bo w związku z powyższym wszystkie treści muszą być dobrze czytelne na smartfonach i tabletach. 

4. Stosować techniki Visual Marketingu



To treści wizualne śrubują dziś wyniki oglądalności w internecie. Nic dziwnego, przekazywane przez nie informacje można szybko i łatwo zrozumieć. 

Wraz ze wzrostem popularności zdjęć, wideo czy infografik w mediach społecznościowych: Facebook, Twitter, Instagram Snapchat…, marki odkrywają niesamowity potencjał treści wizualnych, które pozwalają skutecznie angażować konsumentów i budować wizerunek. 

Tylko jak stworzyć treści wizualne, które dotrą do konsumentow kiedy w internecie codziennie pojawiają się tysiące różnego rodzaju obrazków, a czas koncentracji internauty spadł do… 8 sekund? Jak wykorzystać treści wizualne w storytellingu i strategii marketingowej firmy? To żmudny proces, raczej maraton niż sprint, ale konsekwentne działania przynoszą prawie zawsze dobre rezultaty. 

5. Połączyć działania content marketingowe z SEO



Czasy, kiedy dobre treści sprzedawały się same skończyły się 5-6 lat temu. Dziś bez budżetu SEO nie ma możliwości zbudowania szerokiego zasięgu. 

Przez SEO rozumiem także pozyskanie ruchu z źródeł zewnętrznych, np. przy pomocy cookies czy np. w oparciu o gasnące domeny. Domeny te nasz system porównuje z zawartością docelową (w tym przypadku z serwisem jednego z naszych klientów), a następnie przechwytuje te domeny na okres 10-14 dni i wykonuje przekierowania 301- czego efektem jest szybka budowa odbiorców z wyszukiwarki i sprawna budowa pozycji w wyszukiwarkach. 


Komentarze

Marcelina pisze…
Ciekawy wpis. Rzeczywiście trzeba się postarać aby tworzone przez nas treści dotarły do jak największego grona odbiorców. Opisane sposoby są przydatne dla każdego kto chce zaistnieć w sieci! Na pewno content marketing połączony z SEO jest dobrym pomysłem :)
Iga z dietmap pisze…
to akurat moja robocza działka, więc dzięki za pomysły :)
Dzień dobry! Jednym z elementów branych pod uwagę przez algorytm wyszukiwarki są znaczniki HTML, tak można poprawić wyniki wyświetlania, bądź co zmienić by pozycjonować stronę jeszcze wyżej. Bardzo fajny blog!
Marek pisze…
Ciekawy i wartościowy wpis. Z pewnością zastosuje dane porady na moim blogu :)
Mania29 pisze…
Świetny wpis, bardzo mi się podoba!
Bartek pisze…
Marketing strategiczny to podstawa, od tego się zaczyna. Tytuł punktu 2 jest mylący, brzmi tak jakby seo trzeba było pominąć – przynajmniej tak to z początku odebrałam i pewnie nie tylko ja. Tematy poradnikowe można redagować z uwzględnieniem content marketingu i SEO właśnie.
Urszula Adamska pisze…
Dobrze napisana historia potrafi naprawdę skierować wielu potencjalnych użytkowników i klientów do naszej firmy lub strony firmowej. Dlatego ja za każdym razem polecam współpracę z http://tearsofjoy.pl/ gdyż dla nich tworzenie chwytliwych tekstów to żadne problem. Myślę, że reklama tego formatu na pewno przypadnie do gustu wielu potencjalnym przedsiębiorcom.
Afterweb pisze…
Super wpisik :) na pewno skorzystam na swoim blogu. Czasami porostu ciężko jest napisać coś wartościowego w większe ilości. Bo dwoma zdaniami możemy wyczerpać temat..
Dawid pisze…
Super rady warto poczytać
Paula pisze…
Dobre wskazówki
Ania pisze…
Super! Szukałam takiego artykułu.
Anita pisze…
Dobre rady, polecę koleżance, bo coś jej bloga mało osób odwiedza
extra-kredyt pisze…
Wpisik na poziomie, zresztą jak wszystkie :)
Arek pisze…
Dobre rady, przydadzą sie nie jednemu. ��
Artykuł bardzo ciekawy, ale warto by było zaktualizować.
Adam pisze…
Czasy marketingu treści, który polegał wyłącznie na zapchaniu całego tekstu setkami słów kluczowych mamy już za nami – tego typu praktyki są nie tyle niepożądane, co bardzo źle widziane przez Google, o czym zostało też wspomniane we wpisie. Od siebie mogę dodać, że warto publikować treści w wartościowych serwisach, nawet jeśli wiąże się to z poniesieniem dodatkowych kosztów.
Jestem pod wrażeniem. Bardzo ciekawie napisany artykuł.