Migut Media buduję platformę biznesową składającą się z portalu internetowego, magazynu oraz klubu biznesowego
Wydawnictwo Migut Media buduję platformę biznesową, które będzie się składać z portalu społecznościowego dla menadżerów, magazynu gospodarczego oraz centrum kongresowo-szkoleniowo-rekreacyjnego - mówi w wywiadzie dla Media Cafe Polska Wiesław Migut, prezes Migut Media.
Krzysztof Urbanowicz: Projekt, który dojrzewa w Migut Media to coś więcej niż nowy magazyn biznesowy?
Wiesław Migut: Tak, chodzi nie tylko o magazyn. Będzie on jednym z elementów unikalnej platformy biznesowej, którą zaczynamy budować. Platforma ta składa się z trzech elementów:
KU: Jaki będzie tytuł magazynu?
WM: Mogę powiedzieć tylko, że będzie miał słowo „biznes" w tytule. Testujemy obecnie kilka tytułów.
KU: Co będzie wyróżniać magazyn i portal internetowy od innych publikacji i portali biznesowych?
WM: Tego nie mogę jeszcze powiedzieć. W największym skrócie, będzie to miesięcznik gospodarczy o ludziach. Chcemy najpierw go stworzyć, a nie opowiadać jak byśmy to zrobili.
Nie chciałbym krytykować konkurentów, ale jestem menedżerem średniej wielkości firmy i nie znajduję dla siebie nic interesującego ani w „Forbesie", ani w „Manager Magazine". Więcej ciekawych informacji i analiz znajduję w „Polityce" i „Harward Business Review".
Wydaje mi się, że znaleźliśmy interesującą niszę. Magazyn ukaże się w nakładzie 50-60.000 egz. Będzie sprzedawany w salonikach prasowych i w prenumeracie. Docelowo, chcielibyśmy sprzedawać 30.000 egz. w kioskach i 10.000 egz. w prenumeracie w perspektywie jednego roku.
KU: Jak dużą redakcję przewiduje Pan do tego projektu i kto nią będzie kierował?
WM: Redakcja będzie składać się z 15-20 osób. Szefem projektu będzie Piotr Cegłowski, poprzednio dyrektor wydawniczy miesięcznika „Manager Magazine" i wice-prezes Migut Media w latach 2004-2005. Dyrektorem Sprzedaży Reklam jest Adam Feldman, a dyrektorem marketingu - Olaf Furmanek. Każdy z nich kompletuje swój zespół. Chcielibyśmy zakończyć rekrutację do końca lipca.
KU: Kto będzie wydawcą nowego tytułu?
WM: Wydawnictwo Migut Media, które jest największym udziałowcem nowej spółki. Rozmawialiśmy wstępnie i niezobowiązująco z kilkoma potencjalnymi inwestorami zewnętrznymi, w tym z funduszem private equity, ale nie przewidujemy na razie innych udziałowców.
KU: Jakie będą koszty tej inwestycji?
WM: Przewidujemy inwestycję rzędu wielu milionów zł. Nowy magazyn jest projektem o parametrach wydawniczych zbliżonych do wydawanego przez Migut Media miesięcznika „Villa". „Villa" wystartowała trzy lata temu w dołku gospodarczym i dopiero teraz zaczęła zarabiać. Nowy magazyn powstaje w okresie gospodarczej hossy, co powinno pozwolić na szybszy zwrot inwestycji.
> Inne wywiady Media Cafe Polska:
Krzysztof Urbanowicz: Projekt, który dojrzewa w Migut Media to coś więcej niż nowy magazyn biznesowy?
Wiesław Migut: Tak, chodzi nie tylko o magazyn. Będzie on jednym z elementów unikalnej platformy biznesowej, którą zaczynamy budować. Platforma ta składa się z trzech elementów:
- portal społecznościowy dla menadżerów,
- magazyn gospodarczy oraz
- centrum kongresowo-szkoleniowo-rekreacyjne, którego zalążkiem jest Klub Sosnowy należacy do Migut Media.
KU: Jaki będzie tytuł magazynu?
WM: Mogę powiedzieć tylko, że będzie miał słowo „biznes" w tytule. Testujemy obecnie kilka tytułów.
KU: Co będzie wyróżniać magazyn i portal internetowy od innych publikacji i portali biznesowych?
WM: Tego nie mogę jeszcze powiedzieć. W największym skrócie, będzie to miesięcznik gospodarczy o ludziach. Chcemy najpierw go stworzyć, a nie opowiadać jak byśmy to zrobili.
Nie chciałbym krytykować konkurentów, ale jestem menedżerem średniej wielkości firmy i nie znajduję dla siebie nic interesującego ani w „Forbesie", ani w „Manager Magazine". Więcej ciekawych informacji i analiz znajduję w „Polityce" i „Harward Business Review".
Wydaje mi się, że znaleźliśmy interesującą niszę. Magazyn ukaże się w nakładzie 50-60.000 egz. Będzie sprzedawany w salonikach prasowych i w prenumeracie. Docelowo, chcielibyśmy sprzedawać 30.000 egz. w kioskach i 10.000 egz. w prenumeracie w perspektywie jednego roku.
KU: Jak dużą redakcję przewiduje Pan do tego projektu i kto nią będzie kierował?
WM: Redakcja będzie składać się z 15-20 osób. Szefem projektu będzie Piotr Cegłowski, poprzednio dyrektor wydawniczy miesięcznika „Manager Magazine" i wice-prezes Migut Media w latach 2004-2005. Dyrektorem Sprzedaży Reklam jest Adam Feldman, a dyrektorem marketingu - Olaf Furmanek. Każdy z nich kompletuje swój zespół. Chcielibyśmy zakończyć rekrutację do końca lipca.
KU: Kto będzie wydawcą nowego tytułu?
WM: Wydawnictwo Migut Media, które jest największym udziałowcem nowej spółki. Rozmawialiśmy wstępnie i niezobowiązująco z kilkoma potencjalnymi inwestorami zewnętrznymi, w tym z funduszem private equity, ale nie przewidujemy na razie innych udziałowców.
KU: Jakie będą koszty tej inwestycji?
WM: Przewidujemy inwestycję rzędu wielu milionów zł. Nowy magazyn jest projektem o parametrach wydawniczych zbliżonych do wydawanego przez Migut Media miesięcznika „Villa". „Villa" wystartowała trzy lata temu w dołku gospodarczym i dopiero teraz zaczęła zarabiać. Nowy magazyn powstaje w okresie gospodarczej hossy, co powinno pozwolić na szybszy zwrot inwestycji.
> Inne wywiady Media Cafe Polska:
- Tomasz Gliniecki, Redaktor naczelny „Gazety Olsztyńskiej" i „Dziennika Elbląskiego": „Gazeta Olsztyńska" i „Dziennik Elbląski" stawiają na lokalność, interaktywność i synergię z wydaniem internetowym
- Michel Leblanc, kanadyjski bloger, konsultant ds. marketingu internetowego i wykorzystania nowych technologii: Yulbiz nie ma celu biznesowego, ale jedni znaleźli tu nową pasję, inni - nowych klientów
- Jimmy Wales, założyciel Wikipedii: Co Wikia i Jimmy Wales, założyciel Wikipedii, chcą zrobić w Polsce
- Andrzej Załucki, Redaktor naczelny „Życia Warszawy": „Życie Warszawy" nie obawia się, że nowa gazeta Springera zabierze jej reklamy, lub czytelników".
- Jarosław Sroka, Redaktor naczelny „Gazety Prawnej": „Gazeta Prawna" idzie na czołowe starcie z „Rzeczpospolitą" i „Pulsem Biznesu".
- Marek Knap, Dyrektor artystyczny „Rzeczpospolitej”: „Trzeba zaufać swojej intuicji, bo ludzie często co innego mówią na badaniach, a na co innego wydają pieniądze".
- Olivier Chapelle, Szef działu multimedialnego francuskiego dziennika „L'Alsace": .„Czytelnicy wykorzystują blogi redakcyjne do zadawania pytań redakcji i żądają na nie odpowiedzi".
- Wojciech Potocki, Redaktor naczelny „Nowej Trybuny Opolskiej": „ Lokalność, interaktywność, profesjonalny zespół redakcyjny - to trzy elementy naszej strategii walki z „Nowym Dniem".
- Robert Sakowski, Redaktor naczelny „Gazety Olsztyńskiej": „Sześć sposobów jak być liderem i uniknąć ciosów w walce gigantów".
- Artur Szczepański, Redaktor naczelny „Dziennika Bydgoskiego" i toruńskich „Nowości": „Internet nie jest zagrożeniem, tylko nową szansą na rozwój biznesu prasowego".
- Bohdan Gawroński, Wydawca i dyrektor Centrum Wydawniczego „Gazety Prawnej" (INFOR): „Gazeta Prawna" zmienia formułę na wiosnę 2006 i przyśpiesza rywalizację z „Rzeczpospolitą" i „Pulsem Biznesu".
- Andrzej Karpowicz, adwokat specjalizujący się w ochronie własności intelektualnej, prawie prasowym i prawie reklamy; autor kilku książek z tego zakresu, m.in. „Prawo autorskie i prasowe dla dziennikarzy": „Blogi są chronione prawem autorskim".
Komentarze
zeby wiedziec, jaki jest poziom wiedzy na temat Internetu w wydawnictwie Migut Media, wystarczy zobaczyc serwisy poszczegolnych tytulow: www.teleinfo.com.pl, www.itreseller.pl, www.swiatmotoryzacji.com.pl...
a ludzi znajacych sie na rzeczy tez nie bedzie latwo sciagnac wiedzac, jaki jest popyt na takich ludzi i ze prezes Migut nie ma zwyczaju zbyt duzo placic...
IMO zalozenia sa ciekawe i realne, tym bardzie, ze po upadku Lupusa jest jedynym braznowym wydawnictwem na rynku IT. To, ze obecne serwisy sa takie a nie inne, nie oznacza, ze nie moga sie zmienic ...
Jedyne zagrozenie to takie, ze budzety moga sie okazac niewystarczajace co spowoduje, ze odbije sie to mocno na efekcie finalnym ...
Reasumujac - jeszcze raz, trzymam kciuki !
xoxo :)